fot. SM Mysłowice

Zima zadomowiła się na całego, obficie częstując nas śniegiem i mrozem. Przy takiej aurze strażnicy miejscy postanowili przypomnieć o obowiązkach związanych z odśnieżaniem, jakie ciążą na właścicielach nieruchomości. Za nieodśnieżony chodnik i nieusunięte z dachu sople lodu, mogą oni nałożyć pokaźny mandat karny. A konsekwencje dla właściciela mogą być nawet poważniejsze – może on nawet trafić przed oblicze sądu.

– Miejscami, w których relatywnie często dochodzi zimą do szkód na skutek zaniedbań w odśnieżaniu to wejścia do sklepów, kiosków, punktów usługowych i gastronomicznych. Za te miejsca odpowiadają zwykle ich właściciele lub najemcy lokali, w których prowadzona jest działalność gospodarcza. Za zaniechanie wykonania wyżej wspomnianych obowiązków grożą sankcje karne w postaci mandatu karnego lub skierowania wniosku o ukaranie do sądu – mówi Piotr Kurzac, zastępca komendanta straży miejskiej w Mysłowicach

Za szkody powstałe wskutek nienależytego usunięcia śniegu czy lodu z chodnika, pozbycia się sopli i nawisów śnieżnych odpowiada właściciel nieruchomości także postępowania przed sądami cywilnymi.

Poszkodowani na skutek wypadku związanego z zaniedbaniami po stronie zobowiązanych mogą żądać szeregu świadczeń wynikających z przepisów odszkodowawczych określonych w kodeksie cywilnym.

– Mogą żądać zadośćuczynienia pieniężnego za doznana krzywdę, zwrotu wszelkich kosztów związanych z wypadkiem, najczęściej związanych z leczeniem i rehabilitacją, a w niektórych przypadkach rentę uzupełniającą. Właściciel nieruchomości jest odpowiedzialny nie tylko za uszkodzenie ciała poszkodowanego, ale także za wynikłe szkody majątkowe – wyjaśnia Piotr Kurzac

Obowiązek odśnieżania nakłada na właścicieli nieruchomości nałożony został mocą ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.