W Galerii M2 przy Grunwaldzkiej można podziwiać prace dzieci i dorosłych uczęszczających na zajęcia ceramiczne w Mysłowickim Ośrodku Kultury. „Wymarzone – ulepione” będzie można podziwiać do końca lutego.
Pracownia ceramiczna MOK-u ma długą, bo ponad 20-letnią historię – jej początki sięgają jeszcze Mysłowickiego Ośrodka Kultury i Sztuki „Trójkąt”. Została stworzona przez Adama Plackowskiego i funkcjonowała równolegle z pracownią malarstwa emocjonalnego. Obecnie opiekuje się nią Alicja Gruszka, która wraz z małymi i dużymi uczestnikami zajęć odkrywa tajemnice ceramiki. Zajęcia odbywają się w dwóch filiach, gdzie znajdują się gliniarnie, przy ul. Grunwaldzkiej i Laryskiej (Brzezinka), oraz gościnnie w filach MOK-u na Morgach, Wesołej i Dziećkowicach.
Prezentowana ekspozycja „Wymarzone – ulepione” to zbiór prac powstałych na różnych etapach rozwoju pracowni.
– Jest to wystawa przekrojowa. Prace pochodzą z różnych okresów naszej działalności. Oczywiście jest to tylko mała część. Prace zwykle zabierane są do domu, wypożyczaliśmy prace na wystawę – wyjaśnia Alicja Gruszka, instruktorka MOK-u.
Uczestnicy zajęć ceramicznych najczęściej wykonują wszelkiego rodzaju naczynia, ale także dekoracje. Jakie techniki preferują?
– Techniki są bardzo różne. Dzieci przeważnie pozostawiają prace nieszkliwione. Praca powinna być wypalana dwukrotnie, czyli najpierw na biskwid, potem szkliwiona – dodaje Alicja Gruszka.
Możliwość pokazania swoich prac dla każdego jest miłym doświadczeniem.
– Ja myślę, że tak. I właśnie dlatego zrobiliśmy tę wystawę, żeby wyeksponować te prace, żeby można je zobaczyć w jakimś innym wnętrzu, porównać, pokazać, pochwalić się – podsumowuje Alicja Gruszka.
Obie pracownie ceramiczne MOK-u są miejscem spotkań osób, które w przyjaznej atmosferze mają ochotę zmierzyć się z materią, jaką jest glina. To także najchętniej wybierane przez mysłowiczan zajęcia w ośrodku kultury.
– I myślę, że nie jest to jedynie zasługą popularności samych zajęć ceramicznych jako takich, ale również naszej wspaniałej prowadzącej Alicji Gruszki, która właśnie zajęcia w gliniarni prowadzi już od lat – mówi Sylwia Bobek, wicedyrektorka Mysłowickiego Ośrodka Kultury.
Wystawę można podziwiać do końca lutego w Galerii M2 Mysłowickiego Ośrodka Kultury przy ul. Grunwaldzkiej. Wstęp wolny.