Strażnicy miejscy w ramach współpracy ze słowacką grupą Mil-Fre Orava Working Combat Dogs znów patrolują okolice dzielnicy Piasek.
Zimą sprawdzały pustostany w poszukiwaniu bezdomnych. 1 marca patrolowały tereny przy byłej kopalni Mysłowice i całą dzielnicę Piasek. Mowa o czterech psach patrolowych, które do tego celu przyjechały do Mysłowic wraz z instruktorami Milanem Frelichem i Magdaleną Kasperek ze słowackiej grupy zajmującej się szkoleniem czworonożnych funkcjonariuszy. Sprawdzano klatki schodowe, piwnice, bramy oraz podwórza, gdzie niejednokrotnie dochodzi do popełniania wykroczeń.
– Instruktor psów jest emerytowanym policjantem ze Słowacji z wieloletnim doświadczeniem. Szkolił również psy w Polsce, m.in. dla byłej służby Biura Ochrony Rządu, Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i straży granicznej. W Mysłowicach czworonożni funkcjonariusze nabierają doświadczenia w terenie, a przy okazji wspierają strażników miejskich w swojej codziennej pracy – mówi Beata Kostrzewa, kierownik referatu profilaktyki i ochrony środowiska.
Psy wspomagające pracę strażników nie są wykorzystywane jako środki przymusu bezpośredniego. Być może w przyszłości psy patrolujące zasilą szeregi miejskich funkcjonariuszy, ale na teraz brak decyzji w tej sprawie.
Tekst. Bogumił Stoksik