W Międzynarodowy Dzień Ziemi warto przypomnieć, że wypalanie traw to prawdziwa katastrofa ekologiczna. Z nadejściem wiosny zaczyna wzrastać liczba celowo wywołanych przez człowieka pożarów łąk i nieużytków.
Zeszłoroczna roślinność, wysuszona po zimie, jest doskonałym podłożem dla ognia, który szybko się rozprzestrzenia, przez co bardzo trudno go ugasić. Po wyjątkowo suchej zimie zagrożenie jest jeszcze większe.
W samych Mysłowicach od 17 kwietnia straż pożarna odnotowała 8 pożarów. Do gaszenia wielu z nich strażacy muszą używać nie tylko tłumic, ale również wody oraz środka pianotwórczego. Tego rodzaje pożary powodują powstawanie smogu i toksycznych produktów spalania unoszących się w powietrzu, którym później wszyscy oddychamy. Od początku roku to już prawie 7 hektarów, w których zginęło również wiele bezbronnych zwierząt.
Jeśli jesteście świadkami takich podpaleń i widzieliście podpalaczy, zgłaszajcie takie informacje jak najszybciej do Państwowej Straży Pożarnej oraz Policji, która w stosunku do podpalaczy podejmuje stosowne działania. Razem zadbajmy o bezpieczeństwo piękna natury i pomóżmy jej w tym okresie suszy.
Zdjęcia: Wojciech Chojnowski