Za nami jeden z najdłuższych weekendów w roku. Podczas akcji „Majowy Weekend”, która trwała od soboty 29 kwietnia do środy 3 maja, policjanci z naszego miasta zatrzymali tylko jednego nietrzeźwego kierowcę i choć tegoroczną majówkę należy uznać za spokojną, funkcjonariusze musieli interweniować po tym, jak 37-latek został ugodzony nożem w udo.

– Na drogach panował spokój. Jedynie 2 maja funkcjonariusze zatrzymali dwóch kierowców, u których badanie alkomatem wykazało obecność alkoholu. 15 minut po północy na ulicy Stadionowej zatrzymano kierowcę Peugeota, który miał 1,75 promila alkoholu. Natomiast o godzinie 9:00 na ulicy Bończyka zatrzymany został kierowca w stanie po spożyciu alkoholu. Pierwsze badanie wykazało u niego 0,32 promila, a drugie 0,26 promila alkoholu – informuje sierż. szt. Michał Lisowski, rzecznik prasowy mysłowickiej policji

W tym roku majówka na drogach minęła spokojnej w porównaniu do roku zeszłego. W 2016 roku policjanci mysłowickiej komendy odnotowali 2 poważne wypadki, 10 kolizji, a do tego zatrzymali 4 nietrzeźwych kierujących.

Atak nożownika

Ostatniego dnia kwietnia policjanci musieli podjąć interwencję w jednej z kamienic przy ulicy Bytomskiej. Na klatce schodowej około godziny 22:30 doszło do szarpaniny dwóch mężczyzn. W jej trakcie 40-letni mężczyzna ugodził nożem 37-letniego mysłowiczanina.

– Mężczyzna został ugodzony nożem w udo. Mysłowiczanin został przewieziony do szpitala, natomiast nożownik trafił do tymczasowego aresztu – informuje Lisowski