Tauron buduje na Dziećkowicach największą farmę fotowoltaiczną w Polsce. W pierwszym etapie inwestycji stanęło na niej ponad 82,5 tys. paneli fotowoltaicznych. Na wypadek pożaru na farmie mysłowiccy strażacy ćwiczyli współdziałanie z właścicielem terenu, ale także z policją, strażą miejską i centrum zarządzania kryzysowego.

W tej sytuacji dużym wyzwaniem byłoby samo dostarczenie wody do ugaszenia ognia. Farma liczy 16 ha powierzchni, co odpowiada 22 boiskom do piłki nożnej.

– Jako że mamy tu największy problem związany z zaopatrzeniem wodnym, to ćwiczymy techniki pobierania wody, przepompowania na dłuższe dystanse – informuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach.

Strażacy zatopili pompy w przepływającej nieopodal farmy Przemszy i trenowali budowę linii gaśniczej aż do miejsca symulowanego pożaru. Była to też szansa na zapoznanie się z całym obiektem.

– Sprawdzamy, jaka jest przejezdność tych dróg na farmie fotowoltaicznej i jak możemy prowadzić te działania ratownicze – dodaje mł. bryg. Wojciech Chojnowski.

W ćwiczeniach wzięło udział w sumie 11 zastępów państwowej, ochotniczej i zakładowej straży pożarnej z Mysłowic i Tychów.

Przy tej okazji warto wspomnieć również o tym, jak powinien zachować się właściciel nieruchomości wyposażonej w instalację fotowoltaiczną w przypadku jej pożaru. Jak podkreśla mł. bryg. Chojnowski, najważniejsza jest ewakuacja, telefon do służb i, jeśli to możliwe, wyłączenie falownika.

– Natomiast jeżeli przyjadą służby, straż pożarna, na miejsce, to żeby te informacje – gdzie jest falownik, czy jest on wyłączony, gdzie jest przyłącze energetyczne do budynku – przekazywał strażakom. No i należy pamiętać, że budynki, które są wyposażone w instalację fotowoltaiczną, muszą być oznakowane odpowiednim znakiem: symbolem instalacji fotowoltaicznej na dachu budynku w czerwonej obramówce – tłumaczy mł. bryg. Chojnowski.

W drugim etapie budowy dziećkowicka farma fotowoltaiczna Taurona znacznie się powiększy. Dzięki ćwiczeniom strażacy wiedzą już, jak tu działać w przypadku pożaru.