„Wyobraźnia bez granic” to książka jedenastu utalentowanych trzecioklasistów z dzielnicy Morgi. Pod okiem wydawczyni Katarzyny Bieńkowskiej młodzi autorzy stworzyli ciekawe opowiadania, pełne barwnych i oryginalnych historii.
– Autorami są dzieci klasy trzeciej, czyli mają po 9 i 10 lat. Pisały o sobie, czyli o swoich pupilach, o wyjazdach, o urodzinach na przykład, czyli tych takich ważnych wydarzeniach w ich życiu, o swojej karierze sportowej na przykład, ale też o zainteresowaniach – opowiada Katarzyna Bieńkowska, wydawczyni książki.
Prace nad książką trwały pół roku. Rozpoczęły je warsztaty wydawnicze. Z dziećmi wspieranymi przez bliskich, pracowało jedenastu redaktorów, jedenastu korektorów oraz dwóch składaczy. Kilka miesięcy intensywnej pracy pozwoliło książce zadebiutować 19 czerwca. O tematykę opowiadań zapytaliśmy ich autorów.
– O urodzinach 10-letniej Mai, która myślała, że wszyscy jej koledzy zapomnieli o jej urodzinach i koleżanki, a tak naprawdę zrobili jej imprezę w klasie, no i dostała od rodziców duży prezent – mówi Zosia Górna. – O dinozaurach, dokładnie o archeologach, którzy się nazywają Tomek i Łukasz przez przypadek znaleźli się w krainie dinozaurów – tłumaczy Magdalena Jańta. – O dzieciach, które bawiły się w detektywów i raz zobaczyły ślady, które kończyły się obok domu wujka i okazało się, że ten wujek zgubił swój naszyjnik i szukali – opisuje Natalia Gruca. – O podróży ziarenku piasku, i to ziarenko piasku podróżowało z Grecji, wyruszyło do Polski, a później chciało z powrotem wrócić i wróciło – przedstawia Maja Bucka. – O mojej karierze judo i fajnie się pisało tę książkę, mam nadzieję, że jeszcze napiszę kolejną część – mówi Jan Pinocy. – Historii małego chłopczyka, który miał swój sekret. Tym sekretem było wymykanie się z domu w nocy i oglądanie planet – opowiada Paweł Matys. – O indyku w donicy, którego królestwo zostało zniszczone przez króla koni – mówi Adam Paluch. – Na temat moich ferii zimowych, które po prostu zaciekawiły mnie, bo spotkałem tam dużo fajnych przygód – objaśnia Szymon Bieńkowski. – Pisałem o lego, bardzo lubię się lego bawić – mówi Jacek Oczkowski.
Część ilustracji w książce wykonana została przez młodych autorów, natomiast za okładkę książki oraz ilustracje do jednego z opowiadań odpowiada Agnieszka Oczkowska.
– Myślę, że chciałabym bardzo podziękować tym wszystkim, którzy się zaangażowali w ten projekt, ponieważ dla nich był to projekt bezpłatny. Oni poświęcili swój czas, podzielili się swoją wiedzą – mówi Katarzyna Bieńkowska.
Inicjatywa okazała się dla dzieci niezwykłą przygodą, zachęcającą do dalszego tworzenia w przyszłości. Książka ukazała się w symbolicznym nakładzie dla dzieci oraz ich bliskich, a po jednym z jej egzemplarzy znajdziecie w morgowskiej filii biblioteki oraz w bibliotece SP 12. Już niedługo ukarze się w wersji e-book oraz audiobook w księgarniach internetowych oraz w abonamentach. Autorzy wraz z wydawczynią przejawili także chęć wystawienia e-booka na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Wszystkim zaangażowanych w inicjatywę serdecznie gratulujemy.
Tekst: Karolina Migas