Za nami 4 aktywne tygodnie, w czasie których młodzi mysłowiczanie i nie tylko korzystali z atrakcji zaplanowanych przez Mysłowicki Ośrodek Kultury. A było w czym wybierać!
Formuła wakacyjnych zajęć w MOK-u jest prosta: w każdym tygodniu w danych placówkach realizowany jest odrębny program, przygotowany przez dwójkę instruktorów animacji kultury, a dodatkowo cały okres wakacyjny podzielony jest na dwa turnusy różniące się miejscami, w których przeprowadzane są zajęcia. Ponadto niemal w każdym tygodniu zaplanowane są dodatkowe atrakcje, jak dni edukacyjne, wyjścia do kina czy dalsze wycieczki. Rodzic może zapisać dziecko na 1 dzień czy tylko na wycieczkę, lecz z reguły dany młody człowiek odwiedza MOK przez cały określony tydzień lub tygodnie.
W lipcu zajęcia odbywały się na Grunwaldzkiej, w Brzezince, Wesołej, a także w Dziećkowicach. W tym czasie dzieci miały możliwość udziału w takich zajęciach, jak:
– warsztaty filmowe i radiowo-dźwiękowe z Mariuszem Błonkałą,
– warsztaty plastyczne z Barbarą Pypłacz, Ewą Borówką i Beatą Jamrochą,
– warsztaty lepienia z gliny i plastyczne z Alicją Gruszką,
– warsztaty filmowe oraz śpiewu i wokalu z Natalią Baranowską,
– warsztaty krawieckie z Iwoną Matysiak,
– warsztaty plenerowe i taneczne z Weroniką Zacher i Kubą Radwańskim,
– warsztaty plenerowe i plastyczne z Patrycją Drobik,
– warsztaty sztuczek cyrkowych i magicznych z Jarosławem Filipskim.
– Przez cały tydzień zajęć z dziećmi udało nam się zrealizować przygotowany program artystyczny, który rodzice mieli okazję podziwiać na zakończenie tygodnia – mówi o swoich zajęciach instruktorka tańca Weronika Zacher. – Program ten składał się z elementów akrobatycznych, cyrkowych, jak i niejednej choreografii tanecznej. To cudowne, że dzieci o różnych zainteresowaniach tak bardzo zaangażowały się w przedstawiony przez nas program i zmobilizowały się do tego, aby móc zaprezentować go swoim rodzicom. To dla nas, instruktorów, największy sukces! – dodaje.
– Spotkałam wiele dzieci uzdolnionych w różnych kierunkach: sportowo, plastycznie, muzycznie – opowiada Alicja Gruszka, która na co dzień prowadzi w MOK-u zajęcia lepienia z gliny. – Natomiast z rozmów zarówno z nimi, jak i z ich rodzicami lub opiekunami wynika, że oferta zajęć pozalekcyjnych w szkołach jest obszarem, który można znacznie lepiej zagospodarować. Jest dużo do zrobienia w tym względzie. Zajęcia z harcerzami były dobrze przygotowane i przemyślane, a i strażacy potrafili żywo zainteresować dzieci – dodaje.
– Pierwszy turnus wakacji z MOK-iem upłynął w wesołej atmosferze, którą dostarczyły różnorodne zajęcia. Uczestnicy mieli możliwość wykazania swoich talentów artystycznych, aktorskich czy tanecznych – potwierdza Natalia Baranowska, znana dzieciom także z prowadzenia zajęć nowomedialnych. – Wiedza zostawała przyswajana zawsze „na wesoło”, poprzez zabawę. Świetną propozycją okazały się także „Integracyjne środy”, kiedy wszyscy uczestnicy z każdej filii spotykali się w Go Kinie, siedzibie straży pożarnej, podczas spektaklu Teatru Żelaznego czy warsztatów z harcerzami w Parku Słupna – wylicza.
Ponadto dzieci wybrały się do Go Kina, na zajęcia związane z bezpieczeństwem w mieście do Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej w Janowie, obejrzały spektakl teatralny w sali widowiskowej na ul. Grunwaldzkiej oraz wyszalały się sportowo z harcerzami w Parku Słupna.
Za nimi także dwie atrakcyjne wycieczki: do Zatorlandu oraz do Agroskałki w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Maluchy zwiedzały skansen wsi jurajskiej, obejrzały minizoo z takimi okazami, jak wielbłąd, alpaki, kangur czy osły oraz przejechały się kolejką jurajską.
Kolejny turnus zaplanowany jest nie mniej atrakcyjnie! Cała oferta dostępna jest tu. Natomiast pełną fotogalerię znajdziecie tutaj.
Źródło: MOK