Obecnie trwają prace rozbiórkowe 13 pokopalnianych obiektów/ fot.itvm.pl

Mysłowice chcą przejąć wieżę wyciągową szybu Sas, budynek maszyny wyciągowej szybu „Łokietek”, budynek elektrowni oraz budynek rehabilitacji po byłej kopalni „Mysłowice”. List w tej sprawie to odpowiedź magistratu na propozycję przekazania pogórniczych terenów, jaką złożyła Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Aktualnie zajmująca się likwidacją pogórniczego majątku spółka prowadzi rozmowy m.in. z Mysłowicami, Zabrzem i Sosnowcem.

16 sierpnia 2018 r., w nawiązaniu do wcześniejszego spotkania reprezentantów miasta Mysłowice oraz Spółki Restrukturyzacji Kopalń, z naszej strony wystosowane zostało oficjalne pismo dotyczące możliwości przejęcia przez miasto obiektów będących własnością SRK S.A. Zgodnie z zawartymi w nim informacjami, miasto Mysłowice wyraziło wolę przejęcia następujących obiektów: wieża wyciągowa szybu „Sas”, budynek maszyny wyciągowej szybu „Łokietek”, budynek elektrowni oraz budynek rehabilitacji – informuje Joanna Frysztacka, rzecznik prasowa magistratu

Wskazane przez magistrat obiekty to najbardziej charakterystyczne elementy górniczego krajobrazu Mysłowic. Stalowa wieża szybu „Sas” jest najwyższą wieżą wyciągową byłej kopalni, za pomocą której na powierzchnię wydobywano urobek. Zarówno „Sas”, jak i szyb Łokietek, maszyna wyciągowa szybu, budynek elektrowni i rehabilitacji wpisane zostały one do Gminnej Ewidencji Zabytków oraz zabezpieczone zapisami w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego. Oznacza to, że ich właściciel zobowiązany jest do dbania o te nieruchomości i uzgadniania ze Śląskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków wszystkich działań, które planuje w związku z ww. obiektami.

Jak dla Polskiej Agencji Prasowej mówi wiceprezes SRK Jacek Szuścik, aby mogło dojść do przekazania obiektów, trzeba jeszcze dokonać wielu formalności, m.in. odpowiedniego podziału gruntów, aby zapewnić dojazd do wszystkich nieruchomości na tym terenie.

Z władzami Zabrza SRK prowadzi rozmowy w sprawie przekazania wybranych budynków po byłej kopalni Makoszowy. W Sosnowcu natomiast rozmowy dotyczą części terenu po kopalni Kazimierz-Juliusz.

Zgodnie z przepisami prawa, Spółka Restrukturyzacji Kopalń może przekazać poprzemysłowe tereny i obiekty jeśli służą one celom społecznym.