Nowe przyspieszone połączenia autobusowe nawet co pół godziny na trasie z Katowic przez Mysłowice do Sosnowca oraz z Sosnowca przez Mysłowice, Imielin i Lędziny do Tychów. Rozbudowana siatka połączeń autobusowych, która obejmie zasięgiem całą aglomerację. Tak ma być już za 2 lata.
2 września na konferencji Zarządu Transportu Metropolitalnego przedstawiono projekt, który ma uczynić nasz region zdecydowanie lepiej skomunikowanym. Już w 2021 r. możemy spodziewać się 14 przyspieszonych linii autobusowych zwanych metroliniami i kolejnych 14 linii dojazdowych, którymi będzie można dostać się do linii przyspieszonych. Dwie trasy miałyby prowadzić przez Mysłowice, z częstotliwością odjazdów co pół godziny w ciągu dnia i co godzinę wczesnym rankiem i w godzinach popołudniowo-wieczornych.Oprócz nich planowane są jeszcze linie dojazdowe, których godziny kursowania mają być dostosowane tak, żeby zazębiały się z liniami przyspieszonymi. W dalszych założeniach śląska komunikacja ma w większej mierze opierać się na lepiej zorganizowanym transporcie kolejowym.
– To dobrze, że ZTM pracuje nad nową siatką połączeń. Taka reorganizacja jest potrzebna chociażby ze względu na integrację z obszarem zarządzanym przez dawny MZK w Tychach. Przy okazji planowania linii szkieletowych dla metropolii warto jednak pamiętać o stworzeniu towarzyszącej im infrastruktury w miastach, takiej jak wydzielone pasy dla autobusów czy priorytet na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną. Tylko wówczas przy zachowaniu odpowiedniej częstotliwości linie metropolitalne będą mogły stanowić realną alternatywę dla transportu indywidualnego – komentuje informacje Piotr Wiśniewski, wiceprezes Klubu Miłośników Transportu Miejskiego w Chorzowie.
Autobusy mają się stać realną konkurencją dla dojazdów autem. Ma być na tyle szybko, żeby podróżującym opłacało się zostawić samochód na rzecz komunikacji miejskiej. Nad stworzeniem dopasowanej do potrzeb mieszkańców siatki połączeń pracuje Aleksander Sobota, zastępca dyrektora ZTM ds. przewozów oraz naukowiec Politechniki Śląskiej, który kieruje 20-osobowym zespołem opracowującym projekt. Ostateczny kształt siatki połączeń może być nieco inny niż ten zaprezentowany na konferencji.
Docelowo na Śląsku ma się jednak łatwiej i szybciej podróżować koleją.
– Rozwój kolei wciąż pozostaje dla nas najważniejszy, jednak to wyzwanie na lata. Stworzenie sprawnie działającego systemu to co najmniej 10 lat, natomiast w wariancie maksymalnym nawet 18. Projekt nowej siatki połączeń traktujemy zatem jako rozwiązanie czasowe, które pozwoli uzupełnić ofertę na trasach, gdzie dzisiaj pociągów brakuje ze względu m.in. na brak infrastruktury kolejowej lub jej niewystarczającą przepustowość. Natomiast tam, gdzie jest to możliwe, już teraz dofinansowujemy uruchomienie dodatkowych połączeń kolejowych, aby zwiększyć ich częstotliwość kursowania – mówił na konferencji Grzegorz Kwitek, członek zarządu Metropolii.
Już w przyszłym roku ZTM przekaże na nowe połączenia kolejowe nawet 6 mln zł, dzięki czemu w ofercie pojawi się ok. 40 nowych kursów na trasach z Tychów do Katowic i z Gliwic do Dąbrowy Górniczej. W tej chwili dogrywane są rozmowy z Kolejami Śląskimi.
Wykaz planowanych 14 metrolinii:
- M1: Katowice – Sosnowiec – Dąbrowa Górnicza
- M3: Katowice – Mysłowice – Sosnowiec
- M4: Katowice – Tychy
- M5: Katowice – Mikołów
- M6: Bytom – Piekary Śląskie – Bobrowniki – Mierzęcice – Ożarowice
- M7: Katowice – Chorzów – Świętochłowice – Ruda Śląska – Zabrze – Gliwice
- M8: Gliwice – Zbrosławice – Zabrze – Bytom – Tarnowskie Góry – Świerklaniec – Ożarowice
- M9: Gliwice – Gierałtowice – Mikołów – Tychy
- M10: Gliwice – Zabrze – Bytom
- M11: Bytom – Piekary Śląskie – Siemianowice Śląskie – Czeladź – Sosnowiec
- M12: Sosnowiec – Mysłowice – Imielin – Lędziny – Tychy
- M13: Sosnowiec – Będzin – Psary – Mierzęcice – Ożarowice
- M14: Sosnowiec – Katowice