Minimum 280 koni mechanicznych, napęd na cztery koła, oświetlenie typu LED czy zbiornik wody o pojemności min. 5.000 litrów – m.in takie wymagania musi spełniać nowy wóz ratowniczo-gaśniczy, który jeszcze w tym roku trafi do Ochotniczej Straży Pożarnej w Janowie.
Niewątpliwe umiejętności, gotowość do niesienia pomocy ani doświadczenie, choćby wieloletnie, nie wystarczą do skutecznego chronienia życia i zdrowia. Konieczny jest także specjalistyczny sprzęt ratowniczy, w który miasto regularnie inwestuje, by zapewnić mieszkańcom możliwie najszybszą i najlepszą pomoc służb mundurowych.
– Efekt jest taki, że udało się nam wspólnie wymienić w ostatnim czasie 14 samochodów dla policji. Osiem poprzez wspólne zakupy miasta i ministerstwa, a dodatkowo Komendant Wojewódzki z uwagi na dobrą współpracę dołożył sześć pojazdów. Tym samym na dzień dzisiejszy została wymieniona połowa samochodowego stanu naszej komendy – mówi Edward Lasok, Prezydent Miasta Mysłowice.
Po zakupie nowych pojazdów dla policji, a także wozów dla ochotników z Kosztów i Dziećkowic, przyszedł czas na straż z Janowa. Już wkrótce dzięki ogłoszonemu przez magistrat przetargowi zyskają oni fabrycznie nowy, ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy z napędem na cztery koła. Pojazd będzie wyposażony w działko wodno-pianowe z wytwornicą piany, zbiornik wody o pojemności minimum 5.000 l, 500-litrowy zbiornik środka pianotwórczego i autopompę dwuzakresową o wydajności minimum 3.200 l. W wozie zamontowana będzie także wyciągarka o napędzie elektrycznym i sile uciągu minimum 9 t. oraz wysuwany pneumatycznie, obrotowy maszt oświetleniowy.
Najprawdopodobniej strażacy otrzymają nowy samochód jeszcze w grudniu bieżącego roku. Zakup wozu to swego rodzaju ukoronowanie zmian, jakie zaszły w ostatnim czasie w siedzibie OSP Janów. Na nowoczesny wóz czekają już rozbudowane jakiś czas temu boksy garażowe, niedawno odbył się także remont siedziby jednostki.