Dzięki środkom z funduszy norweskich oraz wsparciu z mysłowickiego magistratu, miejski szpital nr 2 noszący imię Tadeusza Boczonia, przejdzie kompleksową termomodernizację. Ponadto gruntowny remont zostanie przeprowadzony w budynku oddziału wewnętrznego. Wartość całego przedsięwzięcia to blisko 8,5 mln zł.
– Sukcesywnie robimy generalne remonty tego szpitala, w końcu przyszedł czas na oddział wewnętrzny i termomodernizację. Obejmie ona całą przestrzeń, od dachu po piwnicę. Taka pełna termomodernizacja wiąże się z oszczędnością energii. Na to są pozyskane środki norweskie, na to są przekazane środki miejskie, a ponadto staramy się o dofinansowanie WFOŚ. – mówi prezydent Edward Lasok.
Umowa z wykonawcą inwestycji została podpisana w zeszłym tygodniu. Całe przedsięwzięcie dzieli się na dwie zależne od siebie części. Pierwsza dotyczy termomodernizacji i odnawialnych źródeł energii. Na ten cel szpital pozyskano dofinansowanie ze środków norweskich, wynoszące aż 80% tej inwestycji.
– Od poniedziałku rozpoczną się tutaj prace, będą one związane przede wszystkim z termomodernizacją, poprawą efektywności ekologicznej, przepraszam że mówię „całej termomodernizacji” ale w tym mieści się tak wiele zagadnień. Ponadto kapitalny remont budynku, w którym jesteśmy tak aby ustandaryzować go, by spełniał wszystkie wymogi NFZ, sanepidu, straży pożarnej i innych instytucji, które ustanawiają pewnego rodzaju nakazy. – mówi Mariusz Wołosz, dyrektor szpitala nr 2.
Projekt, na realizację którego pozyskano fundusze norweskie oraz ponad milionową dotację miasta, zakłada ocieplenie ścian i stropów krańcowych budynków, wymianę zewnętrznej stolarki drzwiowej i okiennej, wymianę instalacji centralnego ogrzewania wodnego i ciepłej wody użytkowej, montaż urządzeń do korzystania z energii słonecznej oraz montaż oświetlenia.
Termomodernizacja obejmie również część kompleksu, który liczy już blisko sto lat i ma zabytkowy charakter. Termomodernizacja kojarzy nam się głównie z ocieplaniem budynków od zewnątrz. Miłośników stylowej architektury budynku „B” dyrektor szpitala zapewnia, że historyczny charakter nieruchomości nie zostanie ukryty pod styropianem.
– Wszystkie osoby interesujące się tym tematem muszę zapewnić, że taka sytuacja nie będzie miała tutaj miejsca, są tutaj elementy, które będą ocieplane z zewnątrz, ale nie dotyczą one tej części szpitala z cegły, bo w tej części prace zostaną przeprowadzone przy użyciu najnowszych technologii i będzie to ocieplenie od wewnątrz szpitala. – zapewnia Mariusz Wołosz.
Drugim elementem inwestycji jest remont budynku „A”, w którym mieszczą się oddział wewnętrzny i rehabilitacyjny. Tą część prac w całości sfinansuje samorząd Mysłowic. Zakłada on przebudowę pierwszego i drugiego piętra właśnie dla potrzeb oddziału wewnętrznego, przebudowę pomieszczeń apteki szpitalnej i laboratorium oraz dostosowanie ich do odpowiednich wymogów, a całego obiektu – do wymogów przepisów przeciwpożarowych. Całość ma kosztować prawie 4,5 mln zł.
– Robimy to dla mieszkańców, szpital jest takim miejsce, gdzie każdy z nas może się znaleźć. A każdy z pewnością chciałby się czuć bezpiecznie w szpitalu, żeby było to miejsce godne i było dobrze wyposażone, by personel bez problemu mógł walczyć o życie mieszkańców i wszystkich innych pacjentów przebywających w tej placówce. – mówi prezydent Mysłowic.
Inwestycja będzie nie lada wyzwaniem dla dyrekcji i personelu szpitala. Prace zostaną przeprowadzone przede wszystkim, by polepszyć komfort leczenia pacjenta, ale podczas samego remontu nie obejdzie się bez utrudnień.
– To będzie radykalna zmiana, będziemy mieli sale pacjentów jedno i dwuosobowe z łazienkami, czego dzisiaj nie ma, a także węzły sanitarne będą zupełnie w innych miejscach. To z pewnością poprawi komfort pacjentów przebywających w naszym szpitalu. Również kwestie związane z gabinetami lekarzy jest zaplanowane w tak dogodny sposób, że myślę że nie będziemy mieli się czego powstydzić. Pacjenci i pracownicy będą zadowoleni z tego, co zostanie wykonane. Nie da się umniejszyć problemu – z jednej strony funkcjonowanie szpitala, a z drugiej strony remont. Planujemy tak przeprowadzić rotację pacjentów, by było to dla nich jak najmniej uciążliwe. Prace będą przeprowadzane etapami, etapami będą oddawane piętra. – mówi Mariusz Wołosz.
Z miejskiej kasy zarówno na termomodernizację i remont budynku „Interny” przeznaczonych zostanie 5,6 mln złotych. Zgodnie z umową, wykonawca remontu wyłoniony w przetargu – firma Meritum Grupa Budowlana – ma czas na realizację do końca kwietnia przyszłego roku. Wtedy przekonamy się, czy potężny finansowy zastrzyk z miejskiej kasy przyniesie oczekiwane efekty.