W sobotę, 18 października rano zmarł drugi z poparzonych górników leczonych w CLO w Siemianowicach Śl. To 32-letni pracownik dozoru z oddziału wiertniczego KWK Mysłowice-Wesoła. Był żonaty miał dwoje dzieci.
To już trzecia ofiara wypadku w KWK Mysłowice-Wesoła. W poniedziałek 13 października w CLO w Siemianowicach Śląskich zmarł 26-letni górnik z mysłowickiej kopalni. Był jedną z osób, który stan określano jako krytyczny.
Po dwunastu dniach akcji, w sobotę rano ratownicy dotarli do ostatniego górnika, niestety nie udało się go uratować. To 42-letni kombajnista z KWK Mysłowice-Wesoła.
Do wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło prawie dwa tygodnie temu. W rejonie wypadku przebywało 37 górników. Poszkodowanych zostało 31 osób, które zostały przewiezione do szpitali. Górnicy, którzy odnieśli najpoważniejsze obrażenia w wyniku wybuchu metanu przebywają w specjalistycznym Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.