Od 20 lat pomagają w walce z nowotworami piersi. W miniony piątek stowarzyszenie amazonek „Tęcza” w Mysłowicach świętowało swój jubileusz. 

Działalność rozpoczęli 9 października 1999 r. Od tego czasu trudno zliczyć, ilu osobom pomogli. W Mysłowickim Ośrodku Kultury spotkali się, żeby uczcić okrągły jubileusz i podziękować wszystkim, którzy wspierają ich działalność. Było sporo wzruszeń i część artystyczna. Przy tej okazji wspominano też początki działalności stowarzyszenia. 

 – Inicjatorem był doktor Markowski, pani pielęgniarka Piwońska. Pierwszą rehabilitantką pani Bernadetta Popiołek. Dzięki nim od 15 osób, które w 1999 roku tworzyły grupę założycielską stowarzyszenia, na dziś jest nas 87 – mówi Zofia Rymut, przewodnicząca stowarzyszenia.

Misją „Tęczy” jest pomoc osobom dotkniętym chorobą w powrocie do sprawności. 

– Dla rehabilitacji powstaje działalność takich stowarzyszeń jak nasze. Dlatego, że na kasy chorych jest jeden turnus na rok, a tutaj ręce puchną, są obrzęki i ta rehabilitacja jest potrzebna systematycznie. My ją mamy 2-3 razy w tygodniu – dodaje Zofia Rymut.

Członkowie działają na wielu płaszczyznach. Organizują m.in. spotkania w szkołach, żeby uświadamiać, że wczesne wykrycie choroby ma decydujące znaczenie w powrocie do zdrowia. 

– Pani pielęgniarka Fularska, która chodzi do szkół średnich, do gimnazjów z wykładami na temat profilaktyki, konieczności badania jako takiego, bo wcześniejsze badanie daje gwarancję wyleczenia i życia dłuższego w komforcie, 20 lat i więcej. Bardzo często już zgłaszają się z przerzutami kobiety młode, świadome, bo jakiś wewnętrzny wstyd stanowi opór do pójścia do lekarza – tłumaczy Zofia Rymut

Obchody jubileuszu działalności „Tęczy” odbywają się w październiku, który jest także miesiącem świadomości raka piersi, jednego z najczęstszych powodów przedwczesnej śmierci kobiet w Polsce. Większość zachorowań ma miejsce po 50. roku życia, ale w grupach zwiększonego ryzyka, na przykład jeśli wśród krewnych były przypadki choroby, badać powinny się także kobiety po 20 roku życia. Trzeba pamiętać, że diagnoza na wczesnym etapie daje znacząco większą szansę wyleczenia.