Być może już wkrótce nie wśród eksponatów z zeszłej epoki i przy starych ławkach, a w nowoczesnej pracowni, tajniki biologii będą zgłębiać uczniowie „Kościuszki”. Stać się tak może za sprawą wygranego przez szkołę konkursu na projekt Zielonej Pracowni.
[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/10/ziel-pra.mp4[/KGVID]
– Biologia należy do tych przedmiotów, w których bardzo ważną rolę odgrywa samodzielna praca. Poznawanie przez doświadczenia, przez samodzielne wykonywanie preparatów. Jeśli wyposażymy pracownię w nowoczesny sprzęt, nie tylko multimedialny, ale też mikroskopy z kamerami i stworzymy takie małe laboratorium, podniesie to przede wszystkim efektywność pracy – wyjaśnia Iwona Maślorz, autorka projektu nowej pracowni.
Organizatorem konkursu jest Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Zespół Szkół Ogólnokształcących jako jedyna szkoła w Mysłowicach wystartowała i wygrała dotację w kolejnej odsłonie konkursu. Póki co był to pierwszy etap.
– Cały projekt opiera się na dwóch etapach. Pierwszym jest projekt Zielona Pracownia, a drugim jest Zielona Pracownia. W pierwszym etapie można było otrzymać maksymalne dofinansowanie w wysokości 7500 zł i takie też otrzymaliśmy. W drugim etapie można uzyskać maksymalnie 30 tysięcy i o taką kwotę aplikujemy – wyjaśnia Dorota Konieczny- Simela, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących.
W zeszłym roku Zieloną Pracownię zyskało brzęczkowickie gimnazjum. Za ich przykładem poszła Iwona Maślorz, nauczycielka biologii w Zespole Szkół Ogólnokształcących. Przygotowując konkursowy projekt poświęciła sporo czasu, by i uczniom swojej szkoły stworzyć lepsze warunki do nauki. A jak ma wyglądać jej nowa pracownia?
– Będzie podzielona na część laboratoryjną i część dydaktyczną. W tej laboratoryjnej chcielibyśmy się skupić na pracy przy mikroskopach, będą tam specjalne stoliki laboratoryjne, nowoczesne mikroskopy. Natomiast w części dydaktycznej będzie miejsce na hodowle roślinne, zwierzęce i oczywiście nowe ławki i stoliki – wyjaśnia Iwona Maślorz.
Jak podkreślają nauczyciele, nowa pracownia to nie tylko ładniejsza sala lekcyjna, ale przede wszystkim efektywniejsza nauka.
– Uczniowie mogą uczyć się tak jak dawniej, wyłącznie z podręczników, ale my ich po prostu wspieramy dając im nowe bodźce, dając możliwość badania. A to właśnie to działanie jest najbardziej efektywnym mechanizmem uczenia we współczesnej szkole – dodaje Dorota Konieczny-Simela.
Nowa pracownia w „Kościuszce” została zaprojektowana z myślą o wszystkich uczniach gimnazjum oraz liceum, nie tylko tych, którzy postanowili uczyć się biologii na rozszerzeniu.