Statystyki policyjne wskazują na zmniejszającą się liczbę kradzieży aut. Jednak w dużych miastach drogie nowe samochody często znikają bez śladu. Dziś złodzieje znają różne sztuczki, aby ukraść pojazd nawet w miejscu pełnym ludzi. Osoby korzystające z niestrzeżonych parkingów dla własnego spokoju powinni ubezpieczyć auto na wypadek kradzieży.
W 2020 roku w Polsce z powodu kradzieży wyrejestrowano 6910 aut osobowych. Do najczęściej kradzionych marek należała Toyota (787 sztuk), Audi (778 sztuk) oraz BMW (628 sztuk). Ogólna liczba wyrejestrowanych aut z powodu kradzieży w 2020 roku spadła w porównaniu do roku 2019, ale może to być wpływ lockdownów i koronawirusa. Obecnie liczba kradzionych samochodów jest dużo niższa, zwłaszcza w porównaniu do lat 90. XX wieku. W 1999 roku wyrejestrowano z powodu kradzieży 71 543 aut, większa liczba kradzieży była także w 2005 roku – wtedy zniknęło 45 292 samochodów. Liderem wśród kradzieży pojazdów osobowych jest województwo mazowieckie – tam skradziono 2699 aut. Nic dziwnego, że coraz więcej kierowców próbuje zabezpieczyć się przed utratą samochodu i wykupuje odpowiednie ubezpieczenie.
Ubezpieczenie OC a kradzież auta
Obowiązkowe ubezpieczenie OC nie chroni auta przed kradzieżą. Taka polisa obejmuje przede wszystkim rekompensatę szkód powstałych w wyniku spowodowania kolizji lub wypadku drogowego. Ubezpieczenie dotyczy zarówno szkód osobowych, jak i materialnych. OC jest przypisane do konkretnego samochodu, a nie do kierowcy. Jeśli chcemy, aby polisa obejmowała także kradzież auta, musimy zdecydować się na ubezpieczenie AC.
Polisa AC a kradzież samochodu
Polisa AC samochodu obejmuje kradzież auta, skutki warunków atmosferycznych oraz skutki wypadku spowodowanego przez właściciela pojazdu. Jednak zakres ochrony polisy AC będzie się różnił w zależności od wybranego wariantu oraz od samego ubezpieczyciela. Przed wykupieniem takiego ubezpieczenia warto sprawdzić, jakie obejmuje szkody oraz zapoznać się z włączeniami odpowiedzialności ubezpieczyciela. Czasami polisa AC obejmują tylko szkody powstałe w wyniku stłuczki, jednak są także oferty zawierające kradzież auta oraz np. pożar samochodu. Warto pamiętać, że im szerszy zakres ochrony, tym wyższa cena ubezpieczenia.
Ubezpieczenie auta od kradzieży – Mini AC
Mini AC, zwane inaczej minicasco, jest ubezpieczeniem podobnym do klasycznej polisy AC. Jest z niego wypłacane odszkodowanie stanowiące rekompensatę kosztów poniesionych w związku z naprawą, uszkodzeniem lub kradzieżą samochodu. Jednak zakres ochrony w przypadku minicasco jest dużo węższy. To, co konkretnie obejmuje takie ubezpieczenie, zależy od ubezpieczyciela i jest opisane w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Najczęściej polisa tak obejmuje szkody powstałe na skutek kradzieży lub szkody całkowitej, np. podczas wandalizmu, zderzenia ze zwierzęciem itp. Ubezpieczenie Mini AC nie obejmuje drobnych szkód spowodowanych stłuczką lub nieuważnym parkowaniem.
Kiedy warto wybrać polisę Mini AC?
Nowy samochód kupiony w salonie warto objąć ochroną autocasco w pełnym zakresie ochrony, które obejmuje także drobne szkody jak zarysowanie lakieru lub wgnieciony błotnik. W takim przypadku właściciel auta nie będzie musiał ponosić kosztów naprawy z własnej kieszeni. Jednak kierowcy posiadający samochód używany z rynku wtórnego, często posiadający już ślady użytkowania i drobne zarysowania, mogą wybrać wariant polisy minicasco. Ubezpieczenie to pokrywa kosztowne szkody, wiążące się z całkowitym uszkodzeniem pojazdu lub kradzieżą, a dodatkowo jest tańsze niż pełna polisa AC. Mini AC warto wykupić, gdy:
- auto ma drobne zarysowania i uszkodzenia;
- właścicielowi pojazdu zależy na ochronie na wypadek szkody całkowitej;
- właściciel samochodu chce się zabezpieczyć przede wszystkim przed kradzieżą;
- właściciel pojazdu nie chce ponosić kosztu pełnego ubezpieczenia AC;
- właściciel pojazdu nie posiada jeszcze zniżek na autocasco.
Ile kosztuje polisa minicasco?
Minicasco w połączeniu z ubezpieczeniem obowiązkowym OC nie jest drogie. Jego cena może zaczynać się do 49 zł rocznie. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że taka tania polisa obejmie tylko jedno konkretne zdarzenie, np. szkodę powstałą w wyniku działania sił natury, a wartość ubezpieczenia wyniesie tylko 15 tys. zł. Z drugiej strony to dobre rozwiązanie, gdy zależy nam przede wszystkim na odszkodowaniu na wypadek kradzieży.
– Im wyższa wartość ubezpieczenia i większy zakres ochrony, tym droższa polisa. Cena ubezpieczenia obejmująca szkodę całkowitą i kradzież auta do wartości 40 tys. zł zaczyna się już od 400 zł rocznie – wyjaśnia ekspert internetowej porównywarki ubezpieczeń Punkta.pl. – Ceny polis minicasco mogą się różnić w zależności od ubezpieczyciela, wartości ubezpieczenia oraz zakresu ochrony. Porównywarka ubezpieczeń, taka jak nasza, pozwoli szybko porównać oferty różnych towarzystw ubezpieczeniowych i wybrać najtańszą polisę mini AC.
Porównując oferty polisy minicasco, warto także sprawdzić, czy jest w niej przewidziany udział własny właściciela pojazdu w szkodzie. Wyższy udział własny sprawi, że mniejsza kwota zostanie wypłacona w ramach odszkodowania. Dodatkowo powinniśmy zwrócić uwagę na to, czy w umowie obowiązuje franszyza integralna – to kwota, od której ubezpieczyciel pokryje szkody. Kolejną kwestią jest metoda likwidacji szkody.
Ubezpieczenie minicasco chroni właściciela pojazdu przed szkodą całkowitą, kradzieżą samochodu oraz szkodami spowodowanymi działaniem żywiołów jak ulewy, pożar, gradobicia. Idea takiej polisy opiera na założeniu pomocy kierowcy w przypadkach szkód, które najmocniej uderzą go po kieszeni. Takie ubezpieczenie jest dobre dla właścicieli pojazdów, którzy często parkują na niestrzeżonych parkingach, nie mają zniżek lub pieniędzy na pełne AC. Gdy zależy nam przede wszystkim na ochronie od kradzieży, warto również wziąć pod uwagę mini AC, jednak nie każde towarzystwo ubezpieczeniowe ma taką polisę w swojej ofercie.
Artykuł sponsorowany