Tego jeszcze na Morgach nie było. W miniony czwartek na ulicach dzielnicy można było zobaczyć setki mieszkańców podążających w świetle lampionów za jegomościem na koniu. Jeźdźcem był sam św. Marcin, a morgowianie uczcili w ten sposób święto patrona m.in. żołnierzy i żebraków.

– Jadąc, spotkał żebraka, podzielił się swoim płaszczem, jedzeniem, które przy sobie miał i to właśnie dzisiaj tutaj świętujemy, dzieląc się z wszystkimi naszymi mieszkańcami jedzeniem i cieszymy się po prostu, że razem możemy to święto celebrować – mówi Ilona Warczek, inicjatorka wydarzenia.

Pani Ilona jest morgowianką od kilkudziesięciu lat i zawsze marzyła o tym, by w jej dzielnicy odbył się Dzień św. Marcina. Wzięła więc sprawy w swoje ręce i wspólnie z MOK-iem zorganizowała go w ramach „Dźwigu kultury”.

– Zaangażowały się szkoły, Cafe Cecilia, parafia w to, aby odbyło się to piękne święto. Wielu mieszkańców wzięło w tym udział i o to chodzi. My, jako MOK, wspieramy logistycznie, w formie promocji – opowiada Barbara Wójcik-Wiktorowicz, koordynatorka „Dźwigu kultury” w Mysłowickim Ośrodku Kultury.

Wydarzenie zainicjowała msza w kościele św. Jacka, po której rozświetlony orszak przeszedł za św. Marcinem na koniu pod MOK przy ul. Wybickiego, by posilić się świętomarcińskim rogalem, a następnie do Szkoły Podstawowej nr 12, gdzie morgowianie obejrzeli przedstawienie o życiu świętego. Rozstrzygnięto też konkurs na najpiękniejszy lampion, których dzieci przygotowały prawie 200.

– Najbardziej nam się podobają croissanty i herbatka – mówi Amelia, uczestniczka wydarzenia.
– Zjedliśmy prawie całe – dodaje Zuzia.
– Konik był super – podkreśla Amelia.

W ramach „Dźwigu kultury” MOK przez kilka miesięcy współpracował z lokalnymi aktywistami z Morgów, Wesołej i Dziećkowic, organizując wydarzenia zaproponowane przez nich samych. W sumie w trzech dzielnicach odbyło się sześć inicjatyw. Prócz „Morgowskiego św. Marcina” były to seansy plenerowego kina, warsztaty i wystawy fotograficzne oraz zajęcia kulinarne i filmowe. We wszystkich wydarzeniach wzięło w sumie udział ponad 500 osób. Na realizację projektu instytucja otrzymała dofinansowanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „Dom kultury+”.