Szopka bożonarodzeniowa to najbardziej charakterystyczny element świąt Bożego Narodzenia. Imponującą kolekcję około 40 eksponatów z całego świata, w tym Europy, Afryki i Ameryki Południowej można podziwiać od 2 grudnia w Muzeum Miasta Mysłowice. Wernisaż wystawy odbył się podczas ostatniego „Muzealnego czwartku”.
Właścicielem prezentowanych na wystawie szopek jest Grzegorz Sztymala z Czyżowic obok Wodzisławia Śląskiego. Od wielu lat kolekcjonuje, a także sam wykonuje wierne repliki starych szopek – kiedyś wspólnie z nieżyjącym już panem Leonem Kampką, po którym odziedziczył część kolekcji.
– To zainteresowanie pojawiło się kilkanaście lat temu, kiedy poznałem pana Leona Kampkę. Wspólnie szukaliśmy unikatów wśród śląskich rodzin, w których szopki są często przekazywane z dziada, pradziada. Rodziny je kultywują od pokoleń, więc nie chciały ich odsprzedać. Stąd repliki – mówi Grzegorz Sztymala, kolekcjoner szopek bożonarodzeniowych.
Na wystawie w mysłowickim muzeum można obejrzeć 40 eksponatów, z czego 20 oryginalnych afrykańskich z drewna czy kamienia.
– W domu mam co najmniej drugie tyle. Przywiozłem po prostu tyle, ile mi się do samochodu zmieściło. Pozostałe można podziwiać na zdjęciach, które są dopełnieniem wystawy – mówi Grzegorz Sztymala.
– O afrykańskich szopkach można powiedzieć, że są trudno rozpoznawalne jako elementy kultu chrześcijańskiego. Są tam stylizacje, które są upodabniane do rzeźb nawet z Wysp Wielkanocnych, czy Zanzibaru – mówi Adam Plackowski, dyrektor Muzeum Miasta Mysłowice.
W zaprezentowanej kolekcji pojawiły się także repliki figurek, które odlewa się z gipsu ceramicznego. Następnie się je utwardza i maluje. Formy natomiast wykonuje się z kauczuku.
Tradycja szopek bożonarodzeniowych sięga okresu średniowiecza. Pomysłodawcą utworzenia pierwszego żywego żłóbka był św. Franciszek z Asyżu, który w wigilię 1223 roku we włoskim Greccio chciał przybliżyć wiernym narodzenie Jezusa. Po jego śmierci zakonnicy kontynuowali tę tradycję w innych regionach Europy. W Polsce zwyczaj ten wprowadzili franciszkanie w XIII wieku, gdzie w kościołach urządzali jasełka i budowali stajenki.
W każdej szopce zobaczymy oczywiście małego Jezusa, Marię i Józefa, Trzech Króli oraz pasterzy i zwierzęta, m.in. osiołki i owieczki. Często ukazywane są także anioły i gwiazda betlejemska. W zależności od regionu świata z którego pochodzą, szopki różnią się wyglądem.
Muzeum może się także pochwalić szopką wykonaną przez Wojciecha Bożka z Krasów. Ten sam rzeźbiarz jest odpowiedzialny za replikę ołtarza najstarszego kościoła w Mysłowicach, czyli Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, która jest eksponatem muzealnym.
Wystawę można podziwiać do końca stycznia. Przypominamy, że od 1 grudnia Muzeum Miasta Mysłowice jest dostępne dla zwiedzających od wtorku do piątku oraz niedziele. Poniedziałki i soboty natomiast pozostają dniami zamkniętymi dla zwiedzających do odwołania.