fot. ITVM

Minione 2 dni były punktem kulminacyjnym wielomiesięcznej pracy wolontariuszy Szlachetnej Paczki. W „Weekend cudów” 11 i 12 grudnia 33 mysłowickie rodziny otrzymały nie tylko pomoc przed świętami, ale przede wszystkim nadzieję na to, że mogą zmienić swoje życie.

Ideą Szlachetnej Paczki jest niesienie tzw. mądrej pomocy, czyli dopasowanej do potrzeb danej rodziny i będącej motywacją do zmian oraz poprawy jakości swojego życia. Wolontariusze na długo przed świętami poszukują potrzebujących osób, weryfikują ich zgłoszenia i wybierają tych, którym wsparcie jest najbardziej potrzebne. Ze względu na przedłużającą się pandemię takiej pomocy potrzebuje coraz więcej mysłowiczan.

– Rok temu mieliśmy zgłoszone 32 rodziny, w tym roku aż 60. To najwięcej od 3. edycji Szlachetnej Paczki w mieście. Wolontariuszy mamy 21, tyle samo, ile w ubiegłym roku, więc było co robić. Po naszej weryfikacji pomoc otrzymały ostatecznie 33 mysłowickie gospodarstwa domowe – informuje Aneta Skrzypek, liderka Szlachetnej Paczki w Mysłowicach.

Dla wszystkich potrzebujących szczęśliwie znaleźli się darczyńcy. Przygotowane przez nich paczki zawierały to, czego rodzinom najbardziej brakowało. To nie żadne ekstrawagancje, tylko najpotrzebniejsze rzeczy: żywność, środki chemiczne, odzież czy pościel. Rzeczy, bez których trudno godnie żyć i ruszyć z miejsca w walce o lepsze jutro.

– W tym roku darczyńcy organizowali także m.in. łóżko rehabilitacyjne, kozę na węgiel, pralki, lodówki czy kanapę z fotelem. Opał to także standardowa potrzeba większości rodzin – wylicza Aneta Skrzypek.

Wśród potrzebujących po raz kolejny znalazły się przede wszystkim samotne mamy, ale także seniorzy z terenu naszego miasta.

– Coraz więcej seniorów, bo przez pandemię koszta życia wzrastają, a emerytury nie. Wiele pieniędzy pochłaniają leki, więc starszym osobom jest szczególnie ciężko – tłumaczy Aneta Skrzypek.

W miniony weekend wszystkie paczki wyjechały do rodzin z magazynu znajdującego się w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 1 przy ul. Ziętka. W rozwózkę od lat włącza się Jednostka Strzelecka 3013 Mysłowice im. gen. bryg. Ryszarda Kuklińskiego. Przez te 2 dni wolontariusze mogli też liczyć na pomoc sponsorów, którzy zapewnili im m.in. ciepłe posiłki.

Po zaspokojeniu podstawowych potrzeb obdarowani mogą zacząć myśleć o tym, jak zmienić swoje życie. Wolontariusze wspierają ich także w tym, by pokonali dotychczasowe trudności i zaczęli radzić sobie samodzielnie.