Jej historia rozpoczęła się 24 grudnia 2015 roku. Wtedy to, na powierzchni 30 m², umieszczono sześć ruchomych elementów i czterometrowe wodospady. Dziś, po dziesięciu latach, szopka zajmuje aż 70 m² i wciąż rośnie. Bożonarodzeniowych szopek w kosztowskiej parafii jest więcej.

Pierwsza szopka powstała dzięki zaangażowaniu czternastu osób. Przez cztery miesiące nad jej budową z zapałem pracowali: Piotr Sapeta, Karol Śleziona, Janusz Seweryn, Elżbieta Strąk, Marek Tuszyński, Piotr Patalong, Rafał Włosek, Barbara Babiuch, Lucyna Zawadzka, Katarzyna Głos, Magdalena Kaczmarek, ks. Jan Sołtysik, a także nieżyjący już: śp. Józefa Kaczmarek i śp. Paweł Krzoska.

Pomysłodawcą oraz głównym twórcą ruchomych elementów jest Piotr Sapeta, który z niezwykłą pomysłowością co roku zaskakuje nowymi rozwiązaniami. Stroje postaci zostały uszyte przez Elżbietę Strąk, a pierwsze tło malowała i figury odnowiła śp. Józefa Kaczmarek.

Z biegiem lat do projektu dołączali kolejni pasjonaci, którzy wnosili swoje talenty. Teodor Gąsiorczyk, utalentowany stolarz, stworzył kuchnię do śląskiej izby, natomiast Franciszek Kisiała, ślusarz, wykonał śląski pokój z lustrem i stolikiem pod telewizor. Dzięki pracy Piotra Piechoty powstał grający anioł, który jest jedną z największych atrakcji szopki.

W ostatnich latach elementy modelarskie, takie jak makieta Jerozolimy, kościoła czy familoka, tworzy Czesław Jochemczyk, a elektryczną i elektroniczną część nadzoruje Sebastian Czerkowski. Ogromne wsparcie w dekoracjach i estetyce szopki wnoszą także Panie Dekoratorki, które dbają o jej urok i piękno.

W 2022 roku z konieczności część szopki – Śląska Izba i Kuchnia – zostały przeniesione obok drzwi kaplicy. Dziś szopka zajmuje kilka poziomów i zawiera dziesiątki ruchomych elementów. Wszystkie drobiazgi są robione ręcznie, a cała konstrukcja to efekt pracy wielu osób z lokalnej społeczności.

Obok śląskiej części szopki, przy budynku kościoła znajduje się też żywa szkopka w której znajdziecie osiołki, kaczki, króliki czy nawet alpakę.

To wszystko sprawia, że zdecydowanie warto odwiedzić kosztowską parafię w okresie bożonarodzeniowym. Co więcej, w tym roku zwiedzający mogą wziąć udział w zabawie polegającej na odnajdywaniu ręcznie wykonanych elementów. Parafia przygotowała specjalne wydruki na których możemy poznać zarówno historię szkopki, jak i wyszukać jej charakterystyczne elementy. Zapraszamy więc do Kosztów!