fot. arch. ITVM

Mysłowicka drogówka zatrzymała we wtorek 23 lipca dwóch mężczyzn w wieku 27 i 42 lat. Pierwszy z nich kierował oplem, będąc pod wpływem narkotyków i nie posiadając uprawnień, a drugi prowadził fiata pomimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania. Za popełnione przestępstwa odpowiedzą teraz przed sądem.

Ok. godz. 9.20 na trasie S1 w ręce policjantów wpadł 42-letni mieszkaniec Imielina. Sprawdzenie mężczyzny w policyjnych bazach wykazało, że nie powinien on siedzieć za kierownicą fiata, ponieważ decyzją administracyjną cofnięte zostały mu uprawnienia do kierowania. Stróże prawa sporządzili dokumentację dla sądu, a pojazd odholowali na koszt właściciela. Za niestosowanie się do wydanej decyzji 42-latkowi grozi do 2 lat więzienia.

Natomiast krótko po godz. 11.30 mundurowi zatrzymali do kontroli opla. Okazało się, że kierujący nim 27-letni mieszkaniec Łaz nie posiada żadnych uprawnień do kierowania. Podejrzenia policjantów wzbudziło też zachowanie i objawy mogące sugerować, że mężczyzna jest pijany lub pod wpływem środków odurzających. Badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu w organizmie, za to badanie analizatorem śliny dało wynik pozytywny na obecność narkotyków. Mężczyźnie została pobrana krew do dalszych badań. Jego samochód również został odholowany na koszt właściciela. Za jazdę pod wpływem środków odurzających może mu grozić wysoka grzywna i do 2 lat więzienia.

Źródło: KMP Mysłowice