fot. Pixabay

Wraz z początkiem każdego nowego roku szkolnego jak bumerang wraca temat przeładowanych uczniowskich plecaków. Zdrowie dziecięcych, kształtujących się dopiero kręgosłupów to coraz bardziej palący problem. O mysłowickich uczniów postanowili zadbać Julia Szczupider i Piotr Sorek, studenci fizjoterapii na Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach, organizując specjalnie dla nich ciekawy projekt.

– W dzisiejszych czasach dzieci chodzące do szkoły są bardzo mocno przeciążane. Wiele godzin spędzanych w ławkach, ciężkie plecaki, mała aktywność fizyczna i masa prac domowych sprawiają, że oprócz znudzenia mogą wystąpić u nich również dolegliwości bólowe oraz poważne schorzenia. Jesteśmy studentami trzeciego roku fizjoterapii i naszą misją jest pomoc dzieciom od jak najmłodszych lat, bo przecież lepiej zapobiegać niż leczyć – mówią Julia Szczupider i Piotr Sorek.

W ramach olimpiady „Zwolnieni z teorii” Julia i Piotr realizują własny projekt społeczny pn. „Ergoskrzaty, czyli ergonomia dla najmłodszych”. Odwiedzą z nim m.in. uczniów klas 1-3 Szkoły Podstawowej nr 3 i 4 w Mysłowicach oraz placówki w Czeladzi.

– Postanowiliśmy zorganizować zajęcia w tematyce ergonomii. Będą się one składały z części teoretycznej i praktycznej. Poruszymy tematykę anatomii kręgosłupa, pakowania plecaka wraz z prezentacją, każde z dzieci spakuje też przy nas poprawnie swój plecak. Chcemy także przynieść do szkół wagę, aby dzieci mogły zważyć swój plecak i porównać do masy, jaką powinno nosić. Porozmawiamy również o siedzeniu na krześle czy piłce gimnastycznej oraz pokażemy, w jaki sposób wykorzystać krążek sensomotoryczny, tak aby siedzenie z czynności biernej przerodziło się w czynną – tłumaczą Julia i Piotr.

W ramach tej inicjatywy powstał także fanpage na Facebooku i Instagramie, gdzie można znaleźć wiele przydatnych informacji nie tylko dla dzieci, ale również dla ich rodziców.

Jak podkreślają Julia i Piotr, długotrwałe siedzenie, szczególnie w nieprawidłowej pozycji, prowadzi do powstania przeciążeń w obrębie kręgosłupa i osłabienia mięśni stabilizujących.

– Konsekwencją tego są mniej lub bardziej utrwalone zaburzenia postawy i sposobów poruszania się podczas codziennej aktywności. Ciało ludzkie nie jest odpowiednio przystosowane do pozycji siedzącej – posiadamy wrodzoną predyspozycję do ruchu. Dlatego też nie powinniśmy spędzać tyle czasu siedząc. Jeśli już musimy to robić, róbmy to w prawidłowej pozycji – apelują Julia i Piotr.

Dodatkowych i bieżących informacji o projekcie szukajcie tutaj. A póki co studenci na kolorowych plakatach prezentują nam przedsmak tego, o czym będą uczyć dzieciaki podczas projektu „Ergoskrzaty, czyli ergonomia dla najmłodszych”: