W Międzynarodowym Dniu Języków Obcych mysłowicka młodzież odebrała certyfikaty Cambridge, potwierdzające ich znajomość języka angielskiego i honorowane w wielu krajach na całym świecie. Większość egzaminów językowych sprawdza tylko umiejętność czytania, pisania i rozumienia ze słuchu. By zdobyć certyfikat Cambridge, trzeba też udowodnić, że po angielsku potrafi się mówić.
– Jeżeli młodzież albo osoba dorosła posiada taki certyfikat, to np. ma otwarte drzwi językowo do tego, żeby studiować za granicą. Albo jeżeli pracodawca będzie chciał potwierdzenia znajomości języka angielskiego, to wtedy ten cambridge’owski egzamin też można pokazać – tłumaczy anglistka Stella Bautista.
Jedynym w Mysłowicach Exam Preparation Centre, czyli miejscem, w którym można podejść do egzaminu Cambridge, jest szkoła językowa Wieża Babel. Młodzi ludzie, którzy odebrali swoje certyfikaty, doskonale wiedzą, że nauka języków obcych jest inwestycją w ich przyszłość.
– W telewizji, jak ktoś mówi po angielsku, to można zrozumieć i w różnych krajach też – przekonuje Julia Skrzypczyk.
– Może się przydać w różnych krajach i łatwiej jest znaleźć pracę i iść na lepsze studia – dodaje Karolina Rąpała.
Najlepsze efekty osiąga się jednak, gdy nauka angielskiego zwyczajnie sprawia frajdę.
– Sprawia mi ten język przyjemność, bo dla mnie jest superłatwy. Dla mnie angielski to najlepszy przedmiot, lepszy nawet niż polski – mówi Filip Broda.