4 kraje i ponad 550 uczestników. Mysłowice po raz kolejny stały się areną walk młodych sportowców trenujących judo. 

– Zaczynamy od rozgrzewki, potem przechodzimy do rzutów i wejść, a czasami jest jeszcze parter – dodaje Antoni Kozłowski, zawodnik UKS Judo Mysłowice. 

– Pomagam przy matach. Pomagam dzieciom na walkach. Daję im wskazówki jak mają walczyć, poprawiam ich i pomagam trochę w organizacji – mówi Jagoda Biesiadecka, zawodniczka i jedna z koordynatorek wydarzenia. 

Mistrzostwa Miasta Mysłowice w judo odbyły się po raz czternasty. W imprezie brali udział  nie tylko sportowcy z Mysłowic i reszty kraju, ale również reprezentanci innych krajów takich jak Rumunia, Słowacja czy Czechy. 

– Koledzy przyjeżdżają, to są byli zawodnicy, którzy pamiętają mnie jeszcze z kadry, a byłem trenerem kadry. Przyjeżdżają na te zawody, mają własne kluby zrobione, cieszy mnie to bo przyjechało bardzo dużo ludzi ze Śląska – mówi Ryszard Dziewulski, trener UKS Judo Mysłowice. 

– Ta impreza ma już charakter międzynarodowy. Bardzo wysoki poziom i cieszy mnie to, że wielkim zaangażowaniem cechują się rodzice, rodzice z klubu UKS Judo Mysłowice – dodaje Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic. 

Który już tradycyjnie był organizatorem wydarzenia.