Na początku czerwca w sieci pojawił się klip do utworu „Syreny”, znajdującego się na nowej, solowej płycie Artura Rojka, która została wydana na początku kwietnia 2014 roku. Krążek nosi tytuł „Składam się z ciągłych powtórzeń”.
Solowa płyta Artura Rojka pojawiła się po dwóch latach od rozstania artysty z zespołem Myslovitz, z którym związany był ponad dwadzieścia lat. Muzyk przyznaje, że nagrywanie solowego materiału wymusiło na nim zmianę systemu pracy, jednak zaprzecza jakoby „Składam się z ciągłych powtórzeń” było jego najbardziej osobistą płytą.
– Mówi się o tym, że „Składam się z ciągłych powtórzeń” jest moją najbardziej osobistą płytą, ale wrzuca się chyba przy tym całą moją twórczość do jednego worka. A trzeba rozdzielić twórczość solową od tego, co robiłem w Lenny Valentino i Myslovitz. W Lenny Valentino odpowiedzialny byłem za teksty i lirykę, w Myslovitz nie wszystko pisałem ja. Nie sądzę, żeby to była dla mnie szczególnie osobista płyta. Myślę, że każda następna będzie podobna. Nie potrafię pisać o innych rzeczach, tylko o swoich przeżyciach – przyznaje Artur Rojek.
Album Artura Rojka ukazał się nakładem wytwórni Kayax. Nad produkcją płyty czuwał Bartosz Dziedzic, znany ze współpracy z Moniką Brodką i Lechem Janerką. Krążek promuje singiel „Beksa”.
{youtube}Zcf9Wu3sy3s{/youtube}