W kopalni Mysłowice-Wesoła uruchomiono dwa przenośniki taśmowe przeznaczone wyłącznie do jazdy ludzi. Dwa odcinki to łącznie 1265 metrów drogi transportowej, dzięki nim kopalnia zyska 25 roboczogodzin na każdej zmianie.
Pierwsza taśma pozwala na transport w jednym kierunku, jest to stromy odcinek pod górę. Druga umożliwia jazdę w obu kierunkach.Poprzednio pracownicy pokonywali tę drogę na nogach, co zajmowało ponad 40 minut. Czas przejazdu na taśmach to około 10 minut.

Ponieważ stale korzysta z tej drogi ok. 50 pracowników na każdej zmianie, daje to korzyść około 1.500 roboczominut, czyli 25 godzin roboczych na zmianie – czas przez jaki pracownicy wykonują pracę, a nie docierają do niej. Ponadto dotarcie na stanowiska pracy (podejście pod górę) i powrót z nich jest o wiele mniej męczący.

Taśmociąg poprowadzono wyrobiskami pomocniczymi – nie ma wpływu na transport materiałów i urobku, zmniejsza też ryzyko wypadków przy transporcie. Taśmy przesuwają się z prędkością 2 m/sekundę co stanowi pewien kompromis między szybkością, a bezpieczeństwem. Po krótkim przeszkoleniu można opanować technikę wsiadania na nie i jazdy.

Przenośniki wyposażone są w systemy bezpieczeństwa – fotokomórki, czujniki, możliwość zatrzymania z każdego miejsca na nich, wreszcie zabezpieczenia mechaniczne uniemożliwiające przypadkowe zderzenie jadącego z mechanizmem napędowym. Punkty kluczowe na trasie są kontrolowane ze sterowni z podglądem kamerami.

Rozwiązanie zastosowane tutaj jest na swój sposób jedyne, mówi Grzegorz Standziak, główny inżynier energomechaniczny kopalni. – Sama idea nie jest nowa, jednak zazwyczaj przystosowuje się do jazdy ludzi przenośniki przeznaczone do transportu urobku. Natomiast u nas zaprojektowano, wykonano transport mający służyć wyłącznie do jazdy ludzi. Stąd inna konstrukcja pozwalająca wsiadać na przenośnik „na końcu” i w osi a wysiadać również „na końcu” trasy i w osi. Typowe zabezpieczenia jakimi są bramki zastąpiliśmy fotokomórką, dodatkowo jest prowadzony stały monitoring. – dodaje Grzegorz Standziak

Koszt wyniósł około 2,5 mln złotych. Znaczną ilość prac kopalnia przeprowadziła własnymi siłami. Natomiast firma Linter SA wykonała projekt techniczny, zmodernizowała przenośniki, zabudowała je wraz z układem sterowania i zabezpieczeń oraz dokonała rozruchu.

Wzdłuż trasy przenośnika zabudowano kolejkę podwieszaną, służącą do transportu materiałów. Zasadniczo można było wykorzystać ją także do przewożenia ludzi. Jednak rozwiązanie z przenośnikiem taśmowym jest znacznie bardziej elastyczne. Kolejka przyjeżdża, czeka, zabiera ludzi, dopiero wtedy rusza w jednym kierunku. Taśmy funkcjonują przez cały czas. Ponadto na dłuższym, ponadkilometrowym odcinku umożliwiają równoczesny ruch załogi w obie strony.

Do roku 2017 kopalnia Mysłowice-Wesoła planuje zainstalowanie, lub modernizację dla umożliwienia jazdy ludzi, sześciu kolejnych przenośników o długości 4.000 metrów.
Poprawa dróg transportowych staje się koniecznością wobec wydłużania się tras, jakie muszą pokonywać pracownicy od podszybia do swoich stanowisk.

{mp4remote}/images/itvm/2015/04/khw.mp4{/mp4remote}