fot. mammo.pl

Już 8 kwietnia mysłowiczanki urodzone między 1950 a 1969 r. będą miały okazję, by bezpłatnie się przebadać w mobilnej pracowni mammograficznej Lux Med, która zawita na pl. Wolności.

– Rak piersi co roku odbiera życie kilkunastu tysiącom Polek. Często panie zbyt późno dowiadują się, że są chore. Rak nie boli, w początkowym stadium nie wpływa źle na samopoczucie, dlatego kobiety rzadko zadają sobie pytanie, czy ta choroba może ich dotyczyć. Tymczasem tylko regularne kontrolowanie stanu zdrowia pozwala ocenić, czy w organizmie nie zachodzą niebezpieczne zmiany chorobowe – tłumaczy Anna Niemirska z Lux Med.

Badanie w mammobusie jest szybkie i całkowicie bezpieczne, wykonuje je wyspecjalizowany personel medyczny. Zdjęcia w technice obrazowania cyfrowego oceniane są przez dwóch niezależnych lekarzy radiologów. W wątpliwych przypadkach konsultują je nawet trzej lekarze.

– Istotnym elementem opisu badania jest ocena porównawcza z poprzednimi obrazami, dlatego prosimy o zabranie ze sobą zdjęć z poprzednich mammografii. Paniom, u których zaistnieje konieczność wykonania badań uzupełniających, udzielimy wszelkich wskazówek i pomożemy w umówieniu dogodnego i szybkiego terminu dalszych badań – zapewnia Niemirska.

Mammobus Lux Med stanie na pl. Wolności w poniedziałek 8 kwietnia. Do bezpłatnego badania uprawnione są panie w wieku 50-69 lat, które są ubezpieczone i nie są leczone z powodu raka piersi a także nie miały wykonanej mammografii w ramach „Populacyjnego programu wczesnego wykrywania raka piersi” w ciągu ostatnich 24 miesięcy lub są w grupie ryzyka i w 2018 r. otrzymały pisemne wskazanie do wykonania ponownej mammografii po upływie 12 miesięcy. Badanie nie wymaga skierowania lekarskiego.

– Aby uniknąć oczekiwania w kolejce oraz sprawdzić uprawnienie do badania, prosimy o wcześniejszą rejestrację pod numerem telefonu 58 666 24 44 lub na www.mammo.pl/formularz. Przy rejestracji telefonicznej NFZ wymaga weryfikacji uprawnień do badania na podstawie numeru PESEL. Prosimy zatem o przygotowanie dowodu osobistego przed połączeniem telefonicznym – mówi Anna Niemirska.

Tekst: Aleksandra Olszewska