Jak wygląda życie osoby, która w wieku zaledwie sześciu lat straciła oko? Z jakimi problemami musi się zmagać, jak ciężko jest przekonać rówieśników, że taka niepełnosprawność nie przeszkadza w nawiązywaniu przyjaźni? Między innymi o tym w swojej pierwszej książce pisze mysłowiczanka Aneta Mazur.
„Jednooka Wojowniczka” to książka o tym, że życie z jednym okiem tak naprawdę niewiele się różni od życia osoby z dwojgiem oczu.
Piszę tę książkę nie dla własnej sławy, nie dla pieniędzy czy innych korzyści, ale dla ludzi, którzy borykają się z problemem jednooczności z różnorakich przyczyn. Dla rodziców i bliskich takowej osoby. Chcę przedstawić Wam życie osoby, która od 6 roku życia widzi tylko na jedno oko. Pokazać, że jak każdy z Was boryka się ona z codziennymi problemami i wyzwaniami. Chcę przełamać temat tabu, który powszechnie panuje wokół ludzi jednoocznych. Opisać to jaki wpływ na życie ma sytuacja w jakiej się znalazłam. Udowodnić, że osoba z jednym okiem może być kochana i kochająca. Może założyć rodzinę, spełniać się zawodowo i być szczęśliwą – pisze Aneta Mazur
Mając spory bagaż doświadczeń, postanowiła się nimi podzielić w szczególności z tymi, którzy mają podobne doświadczenia. Do napisania książki zmotywowała ją mama Michałka, który po wygranej walce z siatkówczakiem nosi epiprotezę oka.
Ta książka jest kierowana do takich osób, aczkolwiek nie zamyka się na innych odbiorców. Jeśli będą chcieli ją przeczytać to będę dozgonnie wdzięczna. Mam nadzieję, że pomoże ona ludziom zmienić i zrozumieć ludzi o takiej właśnie niepełnosprawności, które są w naszym środowisku lub z którymi będziemy mieli okazję napotkać w przyszłości – pisze mysłowiczanka
Książkę mysłowiczanki można nabyć za pośrednictwem serwisu ridero.eu. „Jednooka Wojowniczka” jest dostępna w wersji kolorowej, czarno-białek oraz jako e-book.