Uczestnicy środowego Before Alterfestu doświadczyli bardzo osobistego, intymnego wręcz spotkania z autorem takich hitów jak „Maszynka do świerkania” czy „Żaba tonie w betonie”. Tego typu występy, które umykają klasyfikacji i nie sposób nazwać je ani koncertem ani typowym stand-upem, Czesław Mozil – jak sam powiedział – traktuje jak spowiedź. Takie wrażenie mogła odnieść także publiczność.
[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/03/befor-czeslaw.mp4[/KGVID]
– Może nawet nie do końca jest to koncert, a bardziej standup, bo muzyka bardzo mocno jest przepleciona różnego typu opowiadaniami Czesława i rozmyślaniami na temat i jego życia i otaczającego nas świata. – mówi Łukasz Prajer, z Mysłowickiego Ośrodka Kultury
Monolog artysty był zapowiedzią, wstępem do właściwego Alterfestu, który po raz kolejny jest organizowany w naszym mieście i potrwa od 21 do 23 kwietnia. Jest to festiwal specyficzny i charakterystyczny – zarówno dzięki muzyce jak i miejscom odbywania się koncertów. Ponownie będzie to kościół ewangelicki, który urzeka akustyką i doznaniami płynącymi z przebywania w tym miejscu oraz budynek dawnego kina Adria.
Wystąpi tam duża część ważnych przedstawicieli polskiej alternatywy: Patrick the Pan, Król, Baasch, Call The Sun, Hatti Vatti, Menippe, Keskese, Granatowy Prawie Czarny, SOXO oraz Sibiga.
– W tym roku będzie i Hip-hop i elektronika i w zasadzie nawet techno w postaci Hatti Vatti. Jakieś spokojniejsze brzmienia, i energiczna muzyka gitarowa i brzmienia bardziej akustyczne, melancholijne, także naprawdę ten zakres gatunków muzycznych, które są prezentowane na Alterfeście, jest bardzo duży. – dodaje Łukasz Prajer
Festiwal rozwija się i jest coraz bardziej rozpoznawalny zarówno wśród mysłowiczan jak i wśród miłośników alternatywy w całej Polsce. Z roku na rok organizatorzy dostają coraz więcej ofert od muzyków ważnych i znanych, którzy chcieliby zagrać na Alterfeście. Mysłowicki Ośrodek Kultury oraz Miasto Mysłowice wspierają ten festiwal. Jak mówi wicedyrektor Michał Skiba, MOK jest otwarty na nowe pomysły mieszkańców.
– Jesteśmy cały czas otwarci na nowe osoby, nowe stowarzyszenia, które chciałyby spróbować swoich sił na płaszczyźnie miejskiej. Mysłowicki Ośrodek Kultury jest powołany do tego, żeby wspierać wszelkiego rodzaju inicjatywy kulturalne. – zachęca Michał Skiba, wicedyrektor Mysłowickiego Ośrodka Kultury
Udział w Alterfeście kosztuje 40 zł za trzy dni koncertów. Jeśli ktoś ma ochotę wziąć udział tylko w części z nich, może zakupić bilet na pierwszy dzień za 10 zł, 20zł za drugi lub 20zł za ostatni. Już wkrótce ruszy sprzedaż, a więcej informacji można znaleźć na oficjalnej stronie alterfest.pl albo na profilu festiwalu na facebooku.