Trudno pozostać niewzruszonym, kiedy w Parku Słupna można było pobujać się do wyjątkowo rytmicznych i chwytliwych kawałków, granych dla potrzebujących mysłowiczan. Radosna impreza, w której pobrzmiewały słoneczne, jamajskie klimaty, była idealną okazją do pomocy w zbiórce funduszy na leczenie Lenki i Michała.

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/05/rege-slupna.mp4[/KGVID]

– Przygotowań było bardzo dużo, to była naprawdę ciężka praca, ale robiona z ogromnym sercem, robiona z wielkim zapałem przez nas wszystkich. Największym naszym problem było to, że robimy to po raz pierwszy, że jesteśmy debiutantami w tej roli, nigdy wcześniej nie robiliśmy takiego koncertu, nie robiliśmy czegoś tak wspaniałego – mówi Magdalena Szymanek, organizator wydarzenia.

Na scenie zaprezentowali się Treesha, K-Jah, Dawid Albaaj, Dotyk Nieba, a także Pajujo. Każdy z artystów dostarczał wielu wspaniałych, muzycznych doznań. Dopisała nie tylko pogoda ale i humory, które sprzyjały otwartości serc – wielu uczestników składało datki na walczących o zdrowie Lenkę i Michała.

– To bardzo proste, muzyka reggae mówi o tym, żeby dzielić się miłością, radością, więc jeżeli ktoś wyciąga do nas rękę z prośbą o pomoc, nie możemy nie odpowiedzieć. Dlatego tutaj jesteśmy – mówi Dawid Albaaj

Muzycy, którzy przybyli dla Mysłowic specjalnie po to, by wspomóc młodych mysłowiczan, byli pełni uznania dla organizatorów tego charytatywnego koncertu.

– My jako muzycy możemy dołożyć taka malutką cegiełkę, ale to ich zasługa, zorganizowanie tego wydarzenia na tak szczytny cel – dodaje Dawid.

Choroba Besta, na którą cierpi Michał, to choroba genetyczna, nieuleczalna na dzień dzisiejszy. Nastolatkowi grozi w przyszłości całkowita utrata wzroku, wciąż istnieje jednak dla niego szansa dzięki eksperymentalnej terapii iniekcjami sterydowymi. Pięcioletnia Lenka cierpi natomiast na złośliwego guza mózgu – wyściółczaka anaplastycznego. Choć dziewczynka jest po operacji, podczas której udało się wyciąć całego guza, konieczne jest dalsze leczenie za pomocą chemioterapii i radioterapii.

Na scenie niejednokrotnie pojawiła się mała Lenka, która pomagała przy licytacjach, a nawet odważyła się zaśpiewać z Dawidem Albaajem.

– Bardzo ładnie grają i ta muzyka jest dla mnie – mówi pięcioletnia Lenka

To wspaniałomyślne przedsięwzięcie, które mieszkańcom dostarczyło rozrywki, a chorym mysłowiczanom zastrzyk zbawiennej gotówki, miało wielu organizatorów. Należą do nich: stowarzyszenie My To Mysłowice, Urząd Miasta Mysłowice, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Mysłowicki Ośrodek Kultury, Gimnazjum nr 1. Patronował mu natomiast Prezydent Miasta Mysłowice. Co najważniejsze, koncert reagge był nie tylko radosnym spotkaniem pod sceną, ale i okazją do bezinteresownej pomocy.