W Gimnazjum nr 5 odbył się Wielki Piknik Rodzinny połączony z obchodami 15-lecia szkoły i Dniem Dziecka. Organizacja tego przedsięwzięcia nie byłaby możliwa bez ogromnego zaangażowania dyrekcji i pracowników, a przede wszystkim rodziców gimnazjalistów. Pogoda, wbrew pesymistycznym prognozom dopisała, patron szkoły czuwał nad sprawnym przebiegiem festynu. Frekwencja przeszła najśmielsze oczekiwania. Na boiska przy gimnazjum przybyły całe rodziny uczniów, a także absolwenci (nierzadko już ze swoimi dziećmi) i mieszkańcy (niekoniecznie związani ze szkołą). Atrakcji było co niemiara, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dla najmłodszych z okazji ich Święta przygotowano wielkie dmuchańce – zamek i zjeżdżalnię, do których ustawiały się ogromne kolejki milusińskich. Dla najmłodszych zorganizowano także stanowisko malowania twarzy i kolorowe baloniki w różnych kształtach formowane przez wszechstronnego Mateusza z IcUśmiech Ogromnym zainteresowaniem cieszył się wóz straży pożarnej przystosowany do ewakuacji z najwyższych pięter, dzięki któremu wszyscy chętni mogli podziwiać panoramę Wesołej i tłumy na festynie z perspektywy 6 piętra.
Dzięki rodzicom uczniów klasy III b można było zafundować sobie ekskluzywną przejażdżkę dorożką zaprzężoną w piękne konie. Rodzice wszystkich klas zaangażowali się w przygotowanie stoisk z różnymi smakołykami-były oczywiście kiełbaski z grilla, krupnioki, pyszne domowe ciasta, wyszukane sałatki, bigos, a panie kucharki przygotowały smaczny żur i grochówkę. Jednym z głównych punktów programu była loteria fantowa zorganizowana przez rodziców Ib. Nagrody były tak atrakcyjne, że losy rozeszły się w mgnieniu oka. Najważniejszą-rower ufundowany przez Bernarda Pastuszkę –wylosował uczeń klasy IId. Ponadto można było stać się szczęśliwym posiadaczem tableta, dvd, firmowych słuchawek, kuponów upominkowych do salonu urody Yasumi i innych ciekawych fantów, których wartość w zdecydowanej większości przekraczała cenę losów.
Atrakcyjny był także program festynu. Konferansjerką profesjonalnie zajęła się wicedyrektor gimnazjum Danuta Standziak,która według obecnych na pikniku,z mikrofonem się chyba urodziła. W części oficjalnej dyrektor szkoły Grażyna Goj podziękowała za wieloletnią współpracę i pomoc, wsparcie finansowe i rzeczowe wszystkim dobroczyńcom szkoły. Statuetkę Przyjaciel Gimnazjum nr 5 otrzymali: Grzegorz Brzoska, Bernard Pastuszka, ks. Ernest Grajcke, Celina i Piotr Poliwczak, Barbara Tomaszewska, Jarosław Kaczmarczyk, Solidarność KWK „Wesoła”.
Festyn swoją obecnością zaszczycił Prezydent Miasta Edward Lasok, który z okazji jubileuszu gimnazjum przekazał najlepsze życzenia. Rodzice z Rady Rodziców wręczyli pani dyrektor okazały tort z wizerunkiem patrona szkoły Kardynała Stefana Wyszyńskiego( podziękowania dla sponsora-właścicielki butiku Claudia).
Następnie rozpoczęła się część artystyczna. Na scenie wystąpiły wszystkie klasy, które pod okiem wychowawców, nauczycielki muzyki Ilony Wróbel i Elżbiety Czaplińskiej przygotowały interpretacje znanych i lubianych (przez starsze pokolenieUśmiech) piosenek. I tak można było usłyszeć zabawne wykonanie utworów „Rudy rudy rydz”, „Serduszko puka w rytmie cza-cza”, „Hej sokoły”, „Jadą wozy kolorowe.” Największy aplauz wywołali uczniowie III a, śpiewając „Ona tańczy dla mnie” oraz występ III c w przeboju „Tyle słońca w całym mieście”.
Na scenie można było także zobaczyć występy uczniów, którzy osiągali sukcesy w różnych konkursach na szczeblu miejskim, wojewódzkim, a nawet ogólnopolskim. Kilka razy wystąpił uzdolniony uczeń Id Szymon Wróbel, który wielokrotnie był laureatem konkursów recytatorskich i teatralnych. Wszystkich wzruszył też występ utalentowanej wokalnie Wiktorii Kozioł z Ia, która znalazła się w gronie Mysłowickich Talentów w tegorocznej edycji konkursu. Danuta Standziak przypomniała również o znaczących sukcesach naszych uczniów w zawodach sportowych, konkursach plastycznych i językowych.
Gościnnie zaśpiewał także absolwent Gimnazjum nr 5 Artur Zuziak, a mini koncert na akordeonie dał Jacek Zając. Wczesnym wieczorem tereny przy Gimnazjum nr 5 rozbrzmiewały muzyką i śpiewem. Bawili się i mali, i duzi, i uczniowie, i nauczyciele, i rodzice. Cel został osiągnięty-zabawa była przednia. Oby więcej takich spotkań, które integrują środowisko!