Ta historia miała swój początek pod koniec listopada ubiegłego roku. Mysłowiccy strażnicy miejscy, jak co dnia w okresie zimowym, wyjechali w teren kontrolować miejsca przebywania osób bezdomnych. Sprawdzając rejon ulicy Jodłowej za budynkami mieszkalnymi, na terenie porośniętym wysoką trawą i krzakami, zauważyli prowizoryczny namiot przykryty folią.
Pod tym niby zadaszeniem na znajdującym się na ziemi materacu, leżały dwie osoby, kobieta i mężczyzna. Tamtego dnia temperatura oscylowała około wartości -8°C. W trakcie interwencji okazało się, że mężczyzna jest bardzo osłabiony, nie potrafi wstać. W obawie o zdrowie i życie tych ludzi, podjęto decyzję o wezwaniu na miejsce załogi pogotowia ratunkowego celem przebadania tych osób.- relacjonuje J. Balicki z mysłowickiej straży miejskiej.
Po przebadaniu mężczyzna wyraził zgodę na przewiezienie go do miejskiego szpitala, natomiast jego konkubina została przewieziona radiowozem do pracownika socjalnego MOPS przy ulicy Powstańców 9, który po przeprowadzeniu z nią szczegółowego wywiadu skierował kobietę do miejskiego hostelu dla kobiet przy ulicy Żwirki i Wigury 2.
Z uwagi na fakt, że kobieta posiadała ze sobą cały swój dobytek zabrany z ulicy Jodłowej, patrol straży miejskiej podwiózł ją do hostelu.
Przez kolejne dni dyskretnie interesowaliśmy się losami tych dwojga bliskich sobie ludzi. Od pracowników MOPS-u mieliśmy bieżące informacje, kobieta była bardzo zadowolona ze swojego nowego miejsca pobytu i codziennie odwiedzała swojego konkubenta w szpitalu.
W obecnej chwili mężczyzna po wyjściu ze szpitala, naszym staraniem i pracowników MOPS-u Mysłowice, znalazł schronienie w mysłowickiej noclegowni przy ulicy Strażackiej 9. Oboje z konkubiną są bardzo zadowoleni ze zmian, które zaszły w ich życiu od listopada zeszłego roku. Mówią, że nie zdawali sobie sprawy, ze ich życie może inaczej wyglądać. Jak pokazuje przykład tych dwojga ludzi, bezdomność nie musi być dożywotnim wyrokiem. – relacjonuje J. Balicki z mysłowickiej straży miejskiej.
Mysłowiccy strażnicy zwracają się z apelem do mieszkańców naszego miasta, aby nie byli obojętni na los takich osób. W razie napotkania bezdomnych przebywających w warunkach zagrażających ich życiu i zdrowiu proszą o zgłaszanie takich faktów do Straży Miejskiej, MOPS, Centrum Zarządzania Kryzysowego, lub pod bezpłatnym numerem telefonu 987.