Ostatniego dnia lipca patrol straży miejskiej podjął interwencję wobec ośmioosobowej grupy młodzieży zakłócającej spokój. Dwie osoby spośród nich zachowywały się inaczej niż pozostałe.

– Z chwilą legitymowania osiemnastolatek uspokoił się, natomiast będąca w tej grupie szesnastoletnia dziewczyna wpadła w szał. Wahania nastroju były u niej wyraźne, depresja i euforia następowały po sobie na zmianę w sekundowych odstępach czasu. Krzyczała i pluła na wszystkich a po chwili słabła tak, że nie umiała ustać na nogach. I znowu atak agresji. Gdy strażnicy zdołali ją obezwładnić i wprowadzić do radiowozu, zaczęła uderzać w kratę głową, rękoma, nogami. Na miejsce wezwany został patrol Policji oraz sanitariusze Oddziału Pomocy Doraźnej, którym dziewczyna została przekazana. – informuje Piotr Kurzac z mysłowickiej Straży Miejskiej.

Przewieziono ją do Szpitala Dziecięcego w Sosnowcu, a po badaniach okazało się, że zażyła jakieś „dopalacze”. Osiemnastolatek natomiast był pod wpływem alkoholu.

– Dopalacze to mieszanki trucizn. Po te substancje psychoaktywne sięgają najczęściej osoby młode, często nieświadome zagrożenia, jakie dopalacze niosą dla ich zdrowia i psychiki. Lekarze ostrzegają i informują, że dopalacze działają jak bomba zegarowa. Negatywne skutki ich zażycia mogą pojawić się dopiero kilka lat później, np. w postaci psychoz, zaburzeń osobowości, uszkodzeń wątroby i innych. – dodaje Kurzac.

Podejrzewasz, że ktoś zażył dopalacze? Najczęstsze objawy zatrucia dopalaczami:
– zaburzenia świadomości
– bóle głowy
– zaburzenia orientacji
– bełkotliwa mowa
– omdlenia
– kołatanie serca
– spadki ciśnienia tętniczego krwi
– wymioty
– wahania nastroju (na zmianę depresja i euforia)