13 i 14 grudnia odbył się w hali mysłowickiego MOSiR-u cykl turniejów piłki nożnej dla dzieci organizowany przez klub Unia Kosztowy. W dwudniowych zmaganiach udział wzięło około 379 dzieci z 23 klubów z województwa śląskiego.
Sobota była dniem zmagań dwóch roczników. Do południa rywalizowały drużyny z rocznika 2005, po południu grały zespoły z rocznika 2003. W niedzielę hala na Bończyku gościła drużyny z roczników 2007 i 2001. W młodszych kategoriach wiekowych nie była prowadzona klasyfikacja punktowa.
Celem turnieju była przede wszystkim gra nastawiona na przeżywanie radości ze zdobywanych goli i radość z samej gry.
Oprócz rywalizacji zespołowej, zawodnicy wyznaczeni przez trenerów, mogli się sprawdzić w „strefie umiejętności”. Na małej sali, piłkarze prowadzili piłkę slalomem, strzelali do bramek, uderzali piłkę o ławeczki, lub zawracali z piłką na czas.
II Turniej o Puchar Prezydenta Mysłowic był kontynuacją obchodów 85-lecia Unii Kosztowy. Zorganizowanie tak dużego turnieju, nie mogło by się odbyć bez zaangażowania wielu osób i instytucji.
Pierwsi na parkiet w sobotni poranek wyszli zawodnicy z rocznika 2005 reprezentujący drużyny: Polonia Łaziska, AC Sosnowiec, Unia Kosztowy, Silent Dąbrowa Górnicza, AKS Mikołów, Orbita Bukowno, UKS Szopienice. System rozgrywek był tak skonstruowany, że każdy zespół rozegrał pięć spotkań. Pomimo, że na tablicy świetlnej nie był pokazywany wynik meczu, to nie można odmówić młodym piłkarzom serca do walki. Każdy walczył na 100%, ale w atmosferze gry „fair play”. Na koniec turnieju, każdy zespół otrzymał pamiątkowy dyplom, a wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe medale. W „strefie umiejętności” najlepsi okazali się:
„Prowadzenie piłki bramkami”
1. Szymon Kupka (UKS Szopienice)
2. Dominik Łosik (UKS Szopienice)
3. Jacek Gajda (Polonia Łaziska)
„Uderzenia do dwóch bramek”
1. Kacper Kryjak (Unia Kosztowy)
2. Nikodem Sułkowski (UKS Szopienice)
3. Filip Pukocz (Unia Kosztowy)
Popołudnie należało do zawodników z rocznika 2003. Na zaproszenie Unii Kosztowy odpowiedziały zespoły: Piłkarz Sosnowiec, Forteca Świerklany, Sparta Zabrze, MKS Pogoń Ruda Śląska, AKS Niwka, GOSiR Chełm Śląski. Drużyny podzielone zostały na dwie grupy:
Grupa I Grupa II
Unia Kosztowy I Unia Kosztowy II
Piłkarz Sosnowiec MKS Pogoń Ruda Śląska
Forteca Świerklany AKS Niwka
Sparta Zabrze GOSiR Chełm Śląski
Rozgrywki grupowe wskazały, które drużyny walczyć będą w półfinałach a które o miejsca 5 i 7.
W półfinale w bratobójczym pojedynku zmierzyły się zespoły Unii Kosztowy. Zwycięsko z pojedynku (ale dopiero po dramatycznej serii rzutów karnych) wyszli zawodnicy pierwszego zespołu. Drugi pojedynek półfinałowy, to mecz AKS-u Niwka z filią swojego kluby, czyli Piłkarzem Sosnowiec. Do finału pewnie weszli zawodnicy AKS-u.
W meczu o siódme miejsce zespół Sparty Zabrze pokonał GOSiR Chełm Śląski. Zespół z Zabrza przyjechał do Mysłowic młodszym rocznikiem (2004/2005), a Mikołaj Matlok był jednym z najlepszych zawodników w turnieju. Piąte miejsce wywalczył zespół Fortecy Świerklany, pokonując MKS Pogoń Ruda Śląska.
W strefie medalowej Unia Kosztowy II pokonała po zaciętym meczu Piłkarza Sosnowiec. W Finale, bezkonkurencyjny w tym dniu AKS Niwka, wygrał z pierwszym zespołem Unii Kosztowy 1:0. Sosnowiczanie strzelili w całym turnieju 17 goli nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Zespół Sławomira Knapa notuje duży progres w tym roku i z każdych rozgrywek wraca „z tarczą”.
Rywalizacja w „strefa umiejętności” wskazała następujących zwycięzców:
„Nawroty”
1. Dziewanowski Dawid (AKS Niwka)
2. Kudera Kamil (Unia Kosztowy)
3. Świerkot Iwo (AP Sparta Zabrze)
„Uderzenia o ławki”
1. Mikołaj Matlok (AP Sparta Zabrze)
2. Bartosz Trzop (Unia Kosztowy)
3. Bartek Pajor (Unia Kosztowy)
Cały turniej bacznie obserwowali trenerzy wszystkich zespołów. Ich zadaniem było wskazać na koniec turnieju najlepszego bramkarza i zawodnika rozgrywek. Największe wrażenie na trenerach zrobił bramkarz Unii Kosztowy Kuba Biecki. Najlepszym zawodnikiem i jednocześnie królem strzelców został Marcin Miska z AKS-u Niwka zdobywca 9 bramek.
Klasyfikacja końcowa turnieju:
1. AKS Niwka
2. Unia Kosztowy I
3. Unia Kosztowy II
4. Piłkarz Sosnowiec
5. Forteca Świerklany
6. MKS Pogoń Ruda Śląska
7. AP Sparta Zabrze
8. GOSiR Chełm Śląski
W drugim dniu zmagań, jako pierwsi zaprezentowali się najmłodsi uczestnicy turnieju z rocznika 2007. Miłą niespodziankę zrobił nam Prezydent Mysłowic pan Edward Lasok, otwierając turniej dla najmłodszych. Z rąk kapitana naszej drużyny Prezydent otrzymał szalik w barwach Unii Kosztowy. Sam turniej był podzielony na dwie części. W porannej grupie grając „każdy z każdym” do rywalizacji przystąpiły zespoły: AP Silesia Katowice, AP Sparta Zabrze, Unia Kosztowy „Żółta”, Unia Kosztowy „Niebieska”, APN Katowice, Józefka Chorzów, Ruch Chorzów.
W drugiej grupie grającej przed południem wystąpiły: PP Górnik Zabrze, Unia Kosztowy „Żółta”, Unia Kosztowy „Niebieska”, AKS Mikołów, Kolejarz Stróże 2007 i Kolejarz Stróże 2008. Drużyna Kolejarza przejechała 200 km. żeby zagrać na naszym turnieju, za co im serdecznie dziękujemy. Podobnie jak w roczniku 2005, w tej kategorii wiekowej nie wynik był najważniejszy. Poziom umiejętności zawodników był zróżnicowany, a na nas największe wrażenie zrobił zespół Piłkarskiego Przedszkola Górnika Zabrze. Na koniec turnieju każdy zawodnik został uhonorowany medalem, a drużyna dyplomem. W strefie umiejętności najlepsi byli:
„Prowadzenie piłki pomiędzy bramkami”
Grupa I Grupa II
1. Aleksander Kot (AP Silesia) 1. Dusza Oliwier (AKS Mikołów)
2. Gurzkowski Bartek (Unia Kosztowy) 2. Piotr Góra (Kolejarz 2007)
3. Matyśkiewicz Denis (Józefka Chorzów) 3. Szura Bartłomiej (Kolejarz 2008)
„Uderzenia do dwóch bramek”
Grupa I Grupa II
1. Bartek Przybyszewski (Józefka Chorzów) 1. Fabio Bartkowski (AKS Niwka)
2. Mateusz Piernikarczyk (AP Sparta Zabrze) 2. Kacper Biel (Kolejarz 2008)
3. Oliwier Kowalski (AP Silesia) 3. Bartosz Michalik (Kolejarz 2007)
Ostatnim akcentem dwudniowych zmagań był turniej rocznika 2001. Drużyny podzielone zostały na dwie grupy.
Grupa I Grupa II
1. Unia Kosztowy I 1. Unia Kosztowy II
2. Pogoń Imielin 2. AKS Niwka
3. Orbita Bukowno 3. Grunwald Ruda Śląska
4. Czarni Sosnowiec 4. Rozwój Katowice
W grupie pierwszej zespół gospodarzy nie dał szans przeciwnikom i zakończył rywalizację na pierwszym miejscu przed drużyną Orbity Bukowno. W drugiej grupie sprawa awansu do półfinału ważyła się do ostatniego meczu. Grający najładniejszy futbol, drużyna Rozwoju Katowice, po dwóch remisach pewnie wygrała trzeci mecz grupowy z drugim zespołem Unii Kosztowy. Grupę wygrał AKS Niwka, a Katowiczanie awansowali do półfinału z drugiego miejsca.
Mecze o finał różniły się od siebie. Pierwszy pomiędzy Unią Kosztowy a Rozwojem był dramatyczny w swoim przebiegu. Rozwój atakował, ale strzały Katowiczan bronił bramkarz lub blokowali obrońcy. Po remisie 1:1 w regulaminowym czasie gry o awansie zdecydowały rzuty karne. W nich lepszy okazał się Rozwój wygrywając 2:0.
Drugi mecz to wyraźna przewaga Orbity Bukowno nad zespołem AKS-u Niwka. Sosnowiczanie przyjechali zespołem o rok młodszym. Ich awans do półfinału z pierwszego miejsca w grupie można zaliczyć do niespodzianek, chociaż widząc apetyt na grę chłopaków z Sosnowca, można stwierdzić, że mierzyli wyżej.
Mecz o trzecie miejsce pomiędzy Unią Kosztowy I a AKS-em Niwka zakończył się minimalnym zwycięstwem gospodarzy 1:0. Na uznanie zasługuje postawa w tym meczu jednego z zawodników Niwki, który widząc, że Unita leży na boisku i nie podnosi się, wybił piłkę za linię boczną pomimo, że sędzia nie nakazał przerwania gry. Jego zespół grał w przewadze i mógł odnieść korzyść. Postawa „fair play” została nagrodzona brawami widowni.
Finał stał na wysokim poziomie. Zmierzyły się dwie mocne drużyny, które nie odpuszczały ani centymetra boiska. Wygrał drużyna Rozwoju Katowice 1:0. Zespół, który mógł odpaść w fazie grupowej, wygrał cały turniej prezentując najładniejszą grę.
Klasyfikacja końcowa:
1. Rozwój Katowice
2. Orbita Bukowno
3. Unia Kosztowy I
4. AKS Niwka
5. Pogoń Imielin
6. Grunwald Ruda Śląska
7. Czarni Sosnowiec
8. Unia Kosztowy II
„ Strefa Umiejętności”:
„Nawroty”
1. Daniel Stach (Rozwój Katowice)
2. Jakub Gładys (Orbita Bukowno)
3. Jakub Kawała (Rozwój Katowice)
„Uderzenia o ławki”
1. Kamil Stefanyszyn (Czarni Sosnowiec)
2. Wojciech Ziółkowski (AKS Niwka)
3. Arek Bartoszek (Grunwald Ruda Śląska)
Podobnie jak w turnieju rocznika 2003, trenerzy wskazali najlepszego ich zdaniem zawodnika i bramkarza turnieju. Najlepiej bramki strzegł zdaniem szkoleniowców Patryk Szczuka z Rozwoju Katowice. Tytuł najlepszego zawodnika przypadł w udziale zawodnikowi Orbity Bukowno Konradowi Hajdukowi. Tytuł króla strzelców „upolował” Konrad Kruczek z Orbity.
II Turniej o Puchar Prezydenta Mysłowic był kontynuacją obchodów 85-lecia Unii Kosztowy. Zorganizowanie tak dużego turnieju, nie mogło by się odbyć bez zaangażowania wielu osób i instytucji. W pierwszych słowach podziękowania kieruję do pana Edwarda Lasoka, który zgodził się objąć patronatem nasz turniej. Podziękowania ślę również do Bartłomieja Gruchlika, który powierzył na dwa dni całą halę wraz z zapleczem w nasze użytkowanie. Jesteśmy wdzięczni naszemu partnerowi firmie Decathlon za ufundowanie nagród w „strefach umiejętności”. Firmie „Żywiec” za zaopatrzenie w dystrybutory z wodą mineralną. Każda duża impreza, to przede wszystkim ludzie, którzy ją organizują. Tu największe słowa uznania należą się Jackowi Konowalskiemu, trenerowi naszej akademii. Każdy z trenerów Unii Kosztowy: Marek Piszczyk, Darek Szabrański i Rafał Jaskóła stanął na wysokości zadania i włożył dużo wysiłku w przeprowadzenie turnieju. Ogromne podziękowania dla pracowników MOSiR-u Mysłowice, szczególnie dla Sławka Kotowicza i Sławka Pawlaka, za życzliwość, obecność, pogodę ducha i dobre rady. Dobra atmosfera panująca na hali, to również zasługa Krzyśka Sikory, który komentowaniem wydarzeń boiskowych przez mikrofon umilał czas wszystkim widzom. Dziękuję rodzicom naszych zawodników za doping na trybunach, ale przede wszystkim tym, którzy zadbali o nasze podniebienia, przygotowując pyszne ciasta.
Każdy turniej niesie ze sobą ryzyko nieprzewidzianych zdarzeń. Dlatego dziękuję również Mateuszowi Potocznemu i Patrykowi Farenholtowi. Okazuje się, że nawet przypadkowa obecność na turnieju może okazać się zbawienna.
Bogatsi o tegoroczne doświadczenia, zaczniemy myśleć już o lecie i o kolejnym turnieju, ale teraz już na naszym klubowym obiekcie.