W ostatnich trzech latach, w Miejskim Zarządzie Gospodarki Komunalnej wiele się zmieniło. Procesowi restrukturyzacji poddana została cała struktura organizacyjna oraz praktycznie każdy obszar działalności Zakładu.
Jednym z najważniejszych naszych osiągnięć jest całkowita spłata zastanego zadłużenia firmy w ciągu trzech lat. Zadłużenie sięgało wysokości rocznego budżetu! Udało się to zrobić dzięki wsparciu Prezydenta oraz dzięki posunięciom obniżającym koszty i podnoszącym przychody.
Racjonalizujemy wydatki i zatrudnienie
Dla obniżenia kosztów funkcjonowania zlikwidowaliśmy zbędną placówkę filialną przy ul. Katowickiej oraz własną służbę pogotowia technicznego, powierzając całodobowe pogotowie tańszej firmie zewnętrznej, wyłanianej w drodze przetargu. W drodze przetargu wybieramy także dostawców materiałów budowlanych i większości usług, np. przeglądów okresowych, kominiarskich, zduńskich, szklarskich, usług prawniczych, ubezpieczeniowych i, co oczywiste, usług budowlanych. Zlikwidowaliśmy kosztowny punkt kasowy w zamian za możliwość bezpiecznego wpłacania czynszu bez prowizji w bankach. Zracjonalizowane zostało także zatrudnienie. Korzystamy co rok z absolwentów i bezrobotnych stażystów z Urzędu Pracy, przyjmujemy skazanych na roboty publiczne oraz umożliwiamy odpracowywanie czynszu dłużnikom. Wszystko to pozwoliło obniżyć o ok. 30% koszty funkcjonowania Zakładu.

Ograniczamy straty wody i zapobiegamy kradzieżom prądu
Znaczące straty finansowe Zakład ponosił wskutek nadmiernych wycieków wody i kradzieży prądu na administrowanych budynkach. Po trzech latach zużycie wody spadło o ok. 30%. Uzyskana oszczędność wynika głównie z likwidacji wycieków i z opomiarowania lokali – od 2011 roku zamontowano prawie 1200 wodomierzy. Kluczowe znaczenie miało również wprowadzenie, w połowie 2012 roku, nowego regulaminu rozliczania wody. Obowiązujące aktualnie zasady narzucają obowiązek solidarnego pokrywania tak zwanych strat ody przez wszystkich lokatorów danej nieruchomości, to zaś pozytywnie wpływa na ich wzajemne kontrolowanie się, zwłaszcza na wspólnych węzłach sanitarnych.
Jeszcze skuteczniej, bo aż o 50%, udało się ograniczyć straty energii elektrycznej. Efekt ten uzyskaliśmy dzięki sukcesywnemu tępieniu kradzieży prądu i dzięki modernizacji instalacji. W wielu kamienicach usunięto nielegalne przyłącza, a wobec złodziei wdrożono postępowania sądowe. W celu zapobiegania kradzieżom oraz dla uzyskania dodatkowych oszczędności, montujemy ograniczniki mocy, wyłączniki czasowe i czujniki ruchu zamiast ręcznych włączników.
Oszczędzamy dzięki likwidacji szamb
Nie bez znaczenia, jeśli chodzi o oszczędności, jest również usunięcie prawie wszystkich szamb bezodpływowych i większości szamb przepływowych. Jednorazowa inwestycja w postaci wykonania przyłączy kanalizacyjnych w 46 budynkach, zniwelowała generujące się latami ogromne koszty wywozu nieczystości, ale również, a może przede wszystkim, zlikwidowała śmierdzący problem z kilkudziesięciu podwórek. Tego się nie da nawet wycenić.

Dbamy o podwyższenie przychodów
Równolegle z posunięciami oszczędnościowymi wdrażamy posunięcia podwyższające przychody. Zaczęliśmy od inwentaryzacji mieszkań, żeby zweryfikować zasadność przyznawanych ulg czynszowych. W strukturze organizacyjnej utworzony został samodzielny dział windykacji, który ma wsparcie wybranej w przetargu kancelarii prawnej. Dzięki temu windykowana rocznie kwota wzrosła z 700 tys. zł w 2011 roku do 1,5 mln. Zł w 2013 roku. Zainicjowaliśmy w ubiegłym roku zapomniane narzędzie eksmisji. Pozwoliło to odzyskać 18 mieszkań od zatwardziałych dłużników, których eksmitowano do noclegowni.
Powyższe działania poprawiły łączną ściągalność czynszu o ok. 8%. Szczególnie dobrze płacą już lokale użytkowe. Niestety, lokatorzy mieszkań nie świecą najlepszym przykładem. Rok w rok zadłużenie lokatorów nadal rośnie o ponad 2 miliony złotych. To kula u naszej nogi. Zamiast się rozwijać, zamiast jeszcze więcej remontować i odnawiać, wszystkie nadwyżki musimy przeznaczać na opłacanie wody, śmieci, prądu i ogrzewania za niepłacących.