Setki wystaw, tysiące eksponatów i niezliczona ilość spotkań z mieszkańcami naszego miasta podczas rozmaitych wydarzeń. W ramach ostatniego „Muzealnego czwartku” Muzeum Miasta Mysłowice świętowało spóźnione 15. urodziny, prezentując przybyłym film dokumentujący jego dotychczasową działalność i historię.


Od 1930 r. miejskie muzeum mieściło się w gmachu dzisiejszego urzędu skarbowego. Zostało jednak zamknięte jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej. Muzeum, jakie znamy dzisiaj, działa od 2006 r. Znajdziemy tu ponad 2,7 tys. eksponatów, m.in. znaleziska archeologiczne, protokolarze, pierwszą monografię Mysłowic czy unikatowy zegar strefowy. W muzeum można też oglądać ekspozycje dotyczące m.in. mysłowickiej stacji emigracyjnej, więzienia i obozu pracy na Promenadzie czy powstań śląskich.

Na przestrzeni 15 lat muzeum zrealizowało również ponad 115 wystaw czasowych. Odbywają się tu lekcje muzealne i wakacyjne zajęcia dla dzieci, a okres pandemii wymusił na placówce przeniesienie swoich działań do sieci, dzięki czemu dziś możemy zwiedzać muzeum także w formie wirtualnego spaceru. Za sprawą „Muzealnych czwartków” placówkę odwiedzają rozmaici goście, niekoniecznie związani z historią. Takich spotkań odbyło się już 161.

– Wiele osobistości świata nauki, historii, kultury i tradycji, tak mogę powiedzieć. Gości w kwestiach tradycji śląskich, ale też kultury Śląska i naszego miasta było tutaj sporo, specjalistów od różnych tematów – wylicza Adam Plackowski, dyrektor Muzeum Miasta Mysłowice.

Placówka może się też pochwalić 16 filmami dokumentalnymi autorstwa Marka Blauta, byłego już pracownika muzeum, oraz kilkoma publikacjami książkowymi. Wideo podsumowujące 15-letnią działalność muzeum stworzył nowy pracownik, który zajmie się właśnie realizacją filmów, fotografią i multimediami. Niebawem produkcję będzie można obejrzeć także w sieci.

– Wszystko udokumentowane zdjęciami, starałem się jakoś te zdjęcia „uruchomić”, zdynamizować, żeby nie było to nudne przeglądanie zdjęć – opowiada Igor Popławski z Muzeum Miasta Mysłowice.

Od samego początku miejskie muzeum „gości” w murach Centralnego Muzeum Pożarnictwa, więc największym marzeniem placówki na 15-lecie jest przeprowadzka do własnej siedziby. Być może uda się to dzięki przejęciu terenów po dawnej kopalni Mysłowice, które czekają na zagospodarowanie.