Uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych w Mysłowicach rozpoczęli zajęcia w nowym budynku. Wyremontowany obiekt bez śladów wilgoci na ścianach, wyposażony w windę i nowoczesną kuchnię otwiera nowe możliwości przed podopiecznymi i wychowawcami szkoły. Na dostosowanie budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych przeznaczono blisko 1,7 mln zł z czego 850 tys. zł stanowiły środki pozyskane z PFRON.
Budynek sprzed 140 lat siedzibą szkoły specjalnej
Zespół Szkół Specjalnych w Mysłowicach ma pod swoimi skrzydłami 170 uczniów. Na terenie placówki funkcjonuje szkoła podstawowa, gimnazjum, zasadnicza szkoła zawodowa oraz szkoła przysposabiająca do pracy.
Dotychczasowa siedziba Zespołu Szkół Specjalnych mieściła się w zabytkowym, wybudowanym 140 lat temu, zniszczonym budynku w centrum miasta. Grzyb na ścianach, odpadający tynk, łatwopalne trzcinowo – drewniane stropy oraz brak windy to cechy szczególne tego obiektu. Zawodna była również kanalizacja, która wybudowana została w latach 50. ubiegłego stulecia.
– Nie podoba mi się tu. Jest brzydko, obskurnie. Po przeniesieniu do gimnazjum w ZSS w Mysłowicach boję się o mojego syna. Jeśli zdarzy się jakiekolwiek zagrożenie, wiem że na pewno, by się wewnętrznie zaciął. Nie ruszy się z miejsca, mimo że jest sprawny ruchowo. To jest dziecko z niepełnosprawnością intelektualną. Nasze dzieci nie są w stanie uciec przed pożarem – opowiadała Wiktoria Jaromin, mama ucznia ZSS.
Uczniowe, którzy nie mogli dostać się na wyższe piętra budynku odbywali naukę w piwnicach szkoły. W przypadku aż 30 podopiecznych nauczyciele udzielali nauk indywidualnych, bo uczniowie, ze względu na swoje schorzenia, nie mogli przebywać w placówce.
– Kiedy dzieci na wózkach były małe i lekkie, byliśmy w stanie wynieść je na wyższe piętra budynku, by mogły brać udział w zajęciach w klasach wraz ze swoimi rówieśnikami. Jednakże pod naszą opieką znajduje się także młodzież do 23 roku życia. Starsi, a za tym ciężsi uczniowie na wózkach inwalidzkich muszą ciągle przebywać w podziemiach – podkreśla Anna Zając – Lubowiecka, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych.
Ostatnie inwestycje w szkole były przeprowadzane ponad 10 lat temu jednak nigdy gruntowanie nie odmalowano szkoły. Tym samym siedziba szkoły z roku na rok popadała w ruinę.
Zapadła decyzja o zmianie siedziby szkoły
Tuż po objęciu stanowiska prezydenta miasta, tj. w grudniu 2010 r., Edward Lasok podjął decyzję o niezwłocznym rozpoczęciu prac zmierzających do zmiany siedziby Zespołu Szkół Specjalnych. Analizie poddano dwa rozwiązania: budowę nowego obiektu dla podopiecznych szkoły bądź zmianę jej siedziby.
– Pierwsze rozwiązanie w zasadzie z góry zostało wykluczone. Bezzasadnym wydaje się bowiem budowa placówki w czasach niżu demograficznego. Koszt budowy szkoły był nieuzasadniony ekonomicznie, nie wspominając już o jej utrzymaniu, które przecież też trzeba wziąć pod uwagę – mówi Edward Lasok, prezydent miasta Mysłowice.
W listopadzie 2011 roku pojawiły się zatem pierwsze plany i wskazania na konkretne placówki oświatowe, które należało zbadać pod kątem możliwości przekształcenia ich w szkołę dostosowaną do potrzeb osób niepełnosprawnych. Zanim jeszcze dokonano ostatecznego wyboru rozpoczęły się w mieście liczne protesty ze strony radnych i rodziców, którzy nie zgadzali się na połączenie dwóch placówek, celem zwolnienia budynku dla Zespołu Szkół Specjalnych. Jedna z propozcyji dotyczyła przeniesienia uczniów do szkoły znajdującej się w odległości 1000 m. Finałem protestów były skandaliczne ulotki, które pojawiły się na jednym z osiedli w Mysłowicach w styczniu 2012 r. szkalujące dzieci i młodzież uczącą się w Zespole Szkół Specjalnych.
Mimo wielu przeszkód nie wycofano się z pierwotnych planów i w 2012 r. na lutowej sesji Rady Miasta prezydent przedstawił radnym projekt uchwały w/s podjęcia działań zmierzających do przeniesienia siedziby Zespołu Szkół Specjalnych im. Janusza Korczaka w Mysłowicach do budynku Szkoły Podstawowej nr 13.
Szkoła Podstawowa nr 13 posiada dwa budynki – główny, w którym mieszczą się klasy IV – VI szkoły podstawowej i Gimnazjum nr 3 oraz jego filię, tzw. małą trzynastkę, w której uczyły się dzieci klas I – III szkoły podstawowej. Decyzją prezydenta miasta i Rady Miasta Mysłowice podopieczni Zespołu Szkół Specjalnych przeniesieni zostali do filii Szkoły Podstawowej nr 13, a uczniowie klas I – III dołączyli do pozostałych klas szkoły podstawowej znajdujących się w głównym budynku szkoły. Duży, przestronny budynek głównej siedziby Szkoły Podstawowej nr 13 mimo przyjęcia dodatkowych uczniów nadal zapewnia pełen komfort nauczania. Dla porównania w latach wyżu demograficznego w szkole tej uczyło się ok. 2 000 uczniów. Po połączeniu z „małą trzynastką” liczba uczniów wynosi nadal niewiele, bo nieco ponad 750 uczniów.
W czerwcu 2013 r. Urząd Miasta Mysłowice ogłosił przetarg na remont i dostosowanie oddziału Szkoły Podstawowej nr 13 do potrzeb osób niepełnosprawnych. Odbiór budynku miał miejsce już w grudniu tego samego roku.
Warto było dążyć do celu
Wyremontowany i dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych budynek „małej trzynastki” to obiekt na miarę XXI w. Nowoczesny, posiadający nowatorskie rozwiązania, liczne pracownie dla dzieci wymagających indywidualnej pracy z nauczycielem, czy wreszcie małe, kilkuosobowe sale niezbędne przy pracy z niepełnosprawnym uczniem. Ponadto szkołę podzielono na kolorystyczne strefy: zieloną dla dzieci starszych i niebieską dla młodszych. Takie rozwiązanie pozwoli w czytelny sposób przekazać dzieciom, który obszar w budynku należy właśnie do nich i zapewni tym samym poczucie bezpieczeństwa.
– Dzisiaj zwiedzając szkołę, widząc uśmiechy na twarzach uczniów i to poczucie bezpieczeństwa u ich rodziców wiem, że warto było przetrwać tę burzę. To były trudne decyzje, ale ważne i konieczne. Liczę, że teraz kiedy już inwestycja dobiegła końca, każdy kto mógł mieć choć cień wątpliwości będzie przekonany, że było warto – podkreśla Edward Lasok, prezydent Mysłowic.
Budynek wyposażony jest również w dostosowaną do potrzeb osób niepełnosprawnych windę, toalety, podjazdy oraz nowoczesną kuchnię znajdującą się na parterze budynku. Dzięki specjalnej kuchennej windzie wszystkie posiłki trafią bezpośrednio na uczniowską stołówkę na I piętrze budynku.
Oprócz nowoczesnego wnętrza szkoła posiada również monitoring wewnątrz i na zewnątrz budynku. Cały teren szkoły jest z kolei ogrodzony, posiada duże boisko oraz teren zielony. W przyszłości planuje się stworzenie ogrodu otwartego dla mieszkańców .
Na dostosowanie budynku „małej trzynastki” do potrzeb osób niepełnosprawnych przeznaczono blisko 1,7 mln zł. Na ten cel pozyskano również 850 tys. zł ze środków PFRON.