W sobotnich Derbach Mysłowic było wszystko, czego zagorzały kibic piłki nożnej mógłby sobie życzyć. Były karne, piękne akcje i parady bramkarskie, czerwone kartki, a spotkanie pełne emocji i walki trzymało w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego z Sosnowca.
Ostatecznie po pięknej walce Unia Kosztowy wygrała 2:1, mimo iż początkowo prowadziła Kocina. Podczas tych emocjonujących chwil na trybunach zasiadł komplet publiczności.