W Mysłowicach rusza program szczepień dla czternastolatek przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV), który odpowiedzialny jest m.in. za raka szyjki macicy. W tym roku miasto planuje objąć szczepieniami ponad dwieście dziewczynek, a na ten cel Mysłowice przeznaczą około 100 tysięcy złotych.
Pierwsza dawka szczepionki zostanie podana pod koniec kwietnia. Wcześniej w każdej mysłowickiej szkole gimnazjalnej zaplanowano spotkania z rodzicami dziewczynek, podczas których doktor ginekolog wyjaśnia na czym polega szczepionka.
– Pierwsze szczepienie odbędzie się 27 kwietnia w Gimnazjum nr 4. Szczepienia odbywają się w szkołach, do których przyjeżdżać będzie lekarz. Jeżeli któraś z dziewczynek będzie chora i przez to nie będzie mogła zaszczepić się w danym terminie, otrzyma ona szczepionkę i wtedy, gdy już będzie zdrowa, szczepi się u realizatora programu, czyli w przychodniach Unii Brackiej. – wyjaśnia Kamila Szal z mysłowickiego magistratu.
Darmowe szczepienia przeciwko HPV zorganizowane dla ok. 170 dziewczynek z naszego miasta, są niezwykle istotne, ponieważ mogą zapobiec większości przypadków raka szyjki macicy, o ile zostaną podane zanim dojdzie do narażenia na kontakt z wirusem. Z tego powodu są powszechnie zalecane wszystkim zdrowym dzieciom oraz nastolatkom.
– W Polsce u prawie 4000 tys. Polek rozpoznaje się raka szyjki macicy z czego prawie 2000 tys. Polek na niego umiera, jest to pięć Polek każdego dnia – apelowała lekarz ginekolog Grażyna Staniewicz – Grabowska.
Aby dziewczynki zostały zaszczepione, jedynym wymaganym obowiązkiem jest wyrażenie przez rodziców na to zgody do dyrektora szkoły przed pierwszą serią szczepień.
Wszelkie wątpliwości dotyczące szczepionki rozwiewa w naszym wywiadzie doktor ginekolog Grażyna Staniewicz – Grabowska.