Jako że Mysłowice znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki, którego święto, zwane Industriadą obchodziliśmy w miniony weekend, i w naszym mieście czekały fantastyczne atrakcje. Jedną z nich było gaszenie pożaru przy użyciu starego, XIX wiecznego sprzętu .

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/06/industriada.mp4[/KGVID]

Impreza odbywała się na terenie tutejszych muzeów, bawili się tam nie tylko mysłowiczanie, ale i wielu przyjezdnych zachęconych oferowanymi formami rozrywki.

– Synowie uwielbiają strażaków, także byliśmy już tu kiedyś w muzeum, tak po prostu, a dzisiaj ponieważ są inne atrakcje to też postanowiliśmy się wybrać. – mówi Mariusz Bąk z Gliwic, uczestnik

– Możliwość zobaczenia w ruchu tych starych, zabytkowych wozów strażackich (…) jesteśmy z dziećmi więc bardzo się to akurat podoba. – mówi Andrzej Mazur, uczestnik

Dzieci mogły poczuć się tam jak prawdziwi strażacy, w których bawią się na co dzień. Impreza była dla nich ogromną frajdą dzięki prawdziwemu sprzętowi, który mogły bez przeszkód zobaczyć z bliska, dotknąć, a nawet go użyć.

– Tu są dzieci w wieku od 7 do 12 lat, które bardzo się garną. Rzucają wężami, są w ogóle bardzo zaangażowane w takie akcje strażackie. (…) Spotykamy się i wzbogacamy wiedzę przeciwpożarową, poznajemy sprzęt strażacki, obsługiwanie tego sprzętu. Dzieci biegają w zawodach, w różnych konkurencjach i bardzo dobrze się bawimy. – Agnieszka Halska, opiekun Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z Grojca

Dzieci były zachwycone, ich radość udzielała się także rodzicom. I oni z zainteresowaniem słuchali o przemysłowych legendach pożarnictwa, chętnie oglądali paradę zabytkowych samochodów czy akcję ratowniczo-gaśniczą.

– Najbardziej podobają mi się stare samochody, przede wszystkim te z początku XX wieku. Pojazdy, zaprzęgi konne i cała ta struktura gaszenia pożarów czy opis, jak to kiedyś wyglądało, osprzęt do gaszenia pożarów – hełmy, stroje strażackie, najbardziej to mi się podobało. – mówi Kamil Kartasiński, uczestnik

Industriada to wielkie wydarzenie, w tym roku odbywała się w 44 zabytkach zlokalizowanych w 27 miastach województwa śląskiego. Z szacunków organizatorów wynika, że blisko 90 tysięcy osób skorzystało z bezpłatnych wydarzeń podczas tego, największego w tej części Europy, festiwalu poświęconego dziedzictwu przemysłowemu.

– To jest 7. Industriada, która odbywa się w 44 obiektach, ponad 400 imprez, około 70 imprez dla dzieci, zaangażowanych 4 tys. osób, więc jest to olbrzymia impreza!(…) Przemysłowe legendy, czy nawiązywanie do legend w trakcie oprowadzania, standardowo mamy przejażdżki samochodami, akcje gaśnicze dla dzieci, żeby pokazać im pracę strażaka. – mówi Paweł Gąsiorczyk, Naczelnik Wydziału Dokumentacji Zbiorów CMP

Warto pamiętać, że obiekty Szlaku Zabytków Techniki działają cały rok, a odwiedzanie ich to świetny pomysł na spędzenie wolnego czasu w ciekawy i rozwijający sposób.