fot. Marcin Włodarczyk

Setna rocznica wybuchu pierwszego powstania śląskiego była tematem prelekcji wygłoszonej dla osadzonych mysłowickiego aresztu.

Pierwsze powstanie śląskie było, według historycznych opracowań, spontanicznym zrywem polskiej ludności, którego celem miało być przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Upadło po 10 dniach, przygotowując jednak grunt do dwóch kolejnych powstań w następnych latach.

Pracownik katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej dr Michał Lisek przedstawił aresztantom trudną i bolesną, ale zarazem doniosłą historię wybuchu pierwszego powstania śląskiego.

– Programy z zakresu edukacji historycznej znakomicie uzupełniają oddziaływania resocjalizacyjne o obszary kształtowania postaw patriotycznych, również w wymiarze lokalnym, odpowiedzialności za siebie i innych oraz potrzebę przestrzegania porządku prawnego. Uwrażliwiają na krzywdę, pomagają wzbudzać empatię, sprzyjają porządkowaniu hierarchii wartości oraz przyczyniają się do zmiany dotychczasowych, nieadaptacyjnych wzorców reagowania i zachowania – tłumaczy Izabela Chechelska, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Mysłowicach.