Końcem lipca młodzi strażacy z Mysłowic wyruszyli do czeskiego Frydka-Mistka na XIII Międzynarodowy Obóz Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. 15 ochotników spędzało tam czas na ćwiczeniach, zawodach, ale i wspólnej zabawie czy integracji.
Międzynarodowy Obóz Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych ma długą tradycję. Początkowo obozy były organizowane we współpracy partnerskiej z powiatem Enz w Niemczech, jednak w 2015 roku podczas jubileuszowego, dziesiątego obozu MDP do udziału zaproszono również Czechów, co zaowocowało organizacją tegorocznego obozu u naszych południowych sąsiadów.
– Obóz to czas, kiedy z partnerskich krajów zjeżdża się w jedno miejsce młodzież i ma możliwość wymienić się swoimi doświadczeniami, poznać się, dobrze się ze sobą razem bawić. – mówi Michał Nita z OSP Janów
Młodzież zwiedzała w Czechach między innymi obiekty strażackie czy siedziby jednostek. Zorganizowano dla nich także zawody pożarnicze. Strażacy rozwijali linię bojową i prowadzili strumień wody tak, by strącić cel. Na sześć uczestniczących w tych zawodach drużyn, grupa z Mysłowic zajęła drugie miejsce, ustępując miejsca na podium tylko gospodarzom.
W czeskim Frydku-Mistku mysłowiczanie wzięli udział także w zajęciach z ratownictwa wodnego, uczyli się rzucać ratowniczymi rzutkami i udzielać pierwszej pomocy. Ochotnicy wiedzą już jak zachowywać się, kiedy ponton czy łódka się wywróci.
Temperatury dokazywały, więc na porządku dziennym były wyjścia na basen, nad wodę. Strażacy rozwijali nawet linie gaśnicze i chłodzili się wodą z hydrantu łącząc ćwiczenia z ulgą w upale i dobrą zabawą. Ciekawym doświadczeniem był dla nich także poligon strażacki i komora dymowa, z którą będą musieli zmierzyć się, jeśli w przyszłości będą chcieli służyć w straży.