Zespół Szkół Specjalnych zakończył obchody jubileuszu 70-lecia istnienia. Uroczystość została zaplanowana na święto patrona szkoły Janusza Korczaka. W tym dniu dokonano również otwarcia ogrodu „Zielona Oaza w Środku Miasta”.

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/10/70latzss1.mp4[/KGVID]

– 70 lat szkoły specjalnej w Mysłowicach to jest ogrom czasu. Jak widać, jest to szkoła, która jest potrzebna, która wspaniale się rozwija. Ma przed sobą także przyszłość, cieszy się opinią miejsca, które potrafi zabezpieczać wszystkie podstawowe potrzeby swoich uczniów – mówi prezydent Edward Lasok.

Uroczystość rozpoczęła się otwarciem Strefy Relaksu, znajdującej się przy boisku szkolnym. Ogród polisensoryczny nie tylko pięknie wygląda, ale przede wszystkim służy rozwojowi dzieci i młodzieży.

– Dzieci będą tutaj odczuwały wszystko to, czego im brakuje. Będą miały te doznania, które trzeba u nich wyćwiczyć – wyjaśnia Katarzyna Koclęga, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Mysłowicach

Ogród udało się założyć dzięki staraniom stowarzyszenia „Nasze Dzieci”. Powstał on za sprawą realizacji projektu Fundacji Cymex, przy finansowym wkładzie miasta.

– Takie doświadczanie świata zmysłami jest szczególnie istotne dla osób niepełnosprawnych i z dysfunkcjami rozwojowymi. To ten ogród umożliwia naszym uczniom, jednak nie jest to jedyna funkcja. Ogród pełni też funkcję edukacyjną. Stworzyliśmy miejsce, w którym mogą być prowadzone zajęcia praktyczne i warsztatowe, dzięki temu uczniowie mogą poznać świat przyrody w naturalnym środowisku – mówi Katarzyna Hojdeczko, koordynator projektu budowy ogrodu

Podczas uroczystej akademii głos zabrali goście, przedstawiono także historię szkoły i jej działalność, a uczniowie zaprezentowali występ artystyczny.

– Widać po występie artystycznym dzieci i młodzieży, że dobrze się czują w tym miejscu, że dobrze się im pracuje z nauczycielami. Wszyscy dobrze się bawiliśmy, poprzez ten humorystyczny akcent mogliśmy świętować, ale też podziwiać postępy osób niepełnosprawnych. To bardzo ważne, że szkoła jest przyjazna nie tylko wizualnie, ale także że uczniowie się tutaj dobrze czują – mówi Wojciech Król, poseł na Sejm RP

Podczas jubileuszu, placówkę odwiedziła poprzednia dyrektor, która przyznała, że nauczyciele nigdy tak naprawdę nie potrafią zapomnieć o swojej szkole. Zaznaczyła także, że współcześnie całkiem inaczej traktuje się ludzi z niepełnosprawnością.

– Przez te 30 lat dużo się zmieniło, podejście do osoby niepełnosprawnej jest podejściem z miłością, ze zrozumieniem jej potrzeb, a przede wszystkim z widzeniem w tej osobie w pełni człowieka – mówi Anna Zając- Lubowiecka, emerytowana dyrektor ZSS.

Wielkie zaangażowanie i oddanie nauczycieli jest widoczne w tej szkole, co potwierdza choćby fakt, że aż 80% absolwentów tamtejszej szkoły zawodowej podejmuje pracę.