Trwają ostatnie prace renowacyjne na jednej z najstarszych, murowanych, kamienic w mieście, zlokalizowanej naprzeciwko kościoła Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Obiekt zbudowano na miejscu jeszcze starszego – wzniesionego w 1808 roku, ale spalonego w roku 1856 w wielkim pożarze ulicy Bytomskiej.
Pochodząca z 1860 roku kamienica jest najcenniejszym zabytkiem – z tych wyremontowanych w trzech minionych latach – przez Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej, w ramach akcji rewitalizacji zabudowań mieszkalnych. Od XVII do XIX wieku mieściła się tutaj siedziba dziedzicznego wójta Mysłowic.

Budynek od dłuższego czasu był w złym stanie i swoim wyglądem nie przypominał, zacnej kamienicy. Koniecznością było przeprowadzenie remontu, który zakonserwował i uchronił obiekt przed postępującym niszczeniem oraz degradacją.

– Prace rozpoczęto rok temu od kompleksowej naprawy dwuspadowego dachu, na który położono nową czerwoną papę termozgrzewalną. W tym roku osuszono i zabezpieczono ściany zewnętrzne przyziemia, od strony ulicy Jana Matejki, od nasiąkania oraz podciągania wody gruntowej i powierzchniowej. Zlikwidowano z elewacji wtórne okablowania, reklamy, szyldy itp. – mówi Agnieszka Gajowczyk, rzecznik prasowy MZGK. 

Następnie przystąpiono do działań remontowo – odtworzeniowych elewacji, której pierwotnego wyglądu nie można niestety ostatecznie i jednoznacznie określić, ze względu na brak archiwaliów w Urzędzie Miejskim i Muzeum Miasta Mysłowice. Wiadomo jednak, że elewacje frontowe powstały w charakterze neorenesansowym i do tego okresu nawiązywał projektant. Odtworzono tynki, w tym tynk boniowany elewacji parterowej od ulicy Bytomskiej, naprawiono lub odtworzono na podstawie oryginałów, które ocalały, elementy wystroju sztukateryjno – rzeźbiarskiego, czyli gzymsy okapowe i podokienne, opaski ozdobne oraz inne występujące detale architektoniczne.

Matejki-PrzedJeszcze tak kilka miesięcy temu tak wyglądała kamienica przy ul. Matejki 2. Niebawem zakończą się prace remontowe. 

Całość pomalowano specjalną elewacyjną farbą sylikonową o matowej strukturze połysku, odporną na zanieczyszczone środowisko śródmiejskie. Obróbki blacharskie, rynny, rury spustowe oraz osłony dylatacji przy ścianie z sąsiadującą kamienicą wykonano z niekorozyjnych blach tytanowo – cynkowych. Przystępując do prac wykończeniowych, cokół budynku obłożono płytami kamienia łamanego szlifowanego, w kolorze jasnym, który trzeba będzie jeszcze poddać zabiegowi hydrofobizacji, w celu zapobiegnięcia wnikaniu wody w głąb struktury materiału.

Niebawem zainstalowane zostanie oświetlenie elewacji, aby okazale prezentowała się, nie tylko w dzień, ale również po zmroku. Wykonywany jest stylizowany szyld kuty dla zakładu szewskiego, zlokalizowanego w kamienicy od strony ulicy Jana Matejki, który także zawiśnie, na dniach, nad lokalem usługowym.

– To jednak nadal nie koniec niespodzianek. Niektóre fakty są jeszcze osnute tajemnicą, która zostanie ujawniona mieszkańcom już wkrótce – zapowiada Zbigniew Augustyn, dyrektor MZGK.