Dużą grupę osadzonych w mysłowickim areszcie stanowią osoby, które dopuściły się przestępstw w ruchu drogowym. By resocjalizacja była skuteczna, a osadzeni po wyjściu zza krat nie stwarzali już zagrożenia na drodze, mysłowicki areszt zawarł współpracę z Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Katowicach.

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/11/areszt-word.mp4[/KGVID]

– Grupą docelową są sprawcy przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym, jest to liczna grupa, więc jest spośród kogo wybierać. Często ci skazani są skazani również w warunkach recydywy – mówi kpt. Izabela Chechelska, rzecznik prasowy mysłowickiego Aresztu Śledczego

W ramach współpracy katowicki WORD będzie organizował zajęcia teoretyczne i praktyczne. W ten sposób chcą uświadomić osadzonym, że alkohol i brawura to przepis na tragedię i kolejne lata w zamknięciu.

– Część osadzonych uczestniczy chętnie, aczkolwiek spotykamy się także z tym, że osadzeni nie mają woli zmiany, dobrej zmiany. W stosunku do tych osób musimy podejmować szereg oddziaływań motywacyjnych, które zachęcają do tego, żeby zmienić wzorce zachowania – dodaje kpt. Chechelska

W sobotni poranek dla osadzonych zorganizowano zajęcia praktyczne z jazdy w samochodzie na trolejach. Uczestnicy mogli też przekonać się jak wygląda rzeczywistość po spożyciu dzięki alkogoglom.

– Chodzi o to, żeby osoba, która bierze udział w tych zajęciach na własnej skórze przekonała się, co się wydarzy, jeżeli będzie jechała za szybko. Po prostu straci panowanie nad pojazdem, nie będzie w stanie nic zrobić – mówi Jacek Wójcik z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Katowicach

Część osadzonych wymagała namowy, inni z chęcią wzięli udział w zajęciach. Manewry na placu były dla nich nowym, pouczającym doświadczeniem.

– Zdecydowałem się, jak najbardziej. Interesuje mnie to, jest to po części związane z moim zawodem, bo jestem mechanikiem. Znalazłem się tutaj, w takim miejscu, a to jest nowe doświadczenie – mówi osadzony, uczestnik zajęć

Przed aresztantami jeszcze zajęcia teoretyczne, podczas których będą mogli porozmawiać z pracownikami WORD-u. Oby po zakończonym cyklu i już po opuszczeniu aresztu, byli godnymi zaufania uczestnikami ruchu drogowego.