Wiele regionów Polski przygotowuje na czas świąt charakterystyczne dla danego miejsca szopki, ale takiej betlejki próżno szukać gdziekolwiek indziej. Sianko zastąpił węgiel, żłobek wagonik górniczy, a drewniane ściany metalowe obudowy wyrobisk górniczych. Gdzie taka szopka? W kopalni Mysłowice-Wesoła.

Taka szopka powstała tu po raz pierwszy. Niepowtarzalna, bardzo śląska betlejka stanęła 18 grudnia w cechowni kopalni Mysłowice-Wesoła. Powstała z elementów, których górnicy używają na co dzień na dole. Pomysłodawcami i realizatorami są pracownicy kopalni. Zamiast żłobka jest wagonik kopalniany – koleba. Pod nim szyny kolejki, na których odbywa się transport. Jak przystało na prawdziwą górniczą szopkę, dzieciątko leży na węglu, oczywiście węglu z mysłowickiej kopalni. W tle tradycyjne kolędy, a nad całością świecąca betlejemska gwiazda.