Będą konkurencje pożarnicze, zajęcia z ratownictwa wodnego czy udzielania pierwszej pomocy – te i inne cenne lekcje czekają uczestników XII Międzynarodowego Obozu Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych, który rozpoczął się w sobotę (30.07) w Mysłowicach. Do naszego miasta zjechali nastolatkowie z Niemiec i Czech, którzy poza pożarniczą sztuką poznają także nasz region i tutejszą młodzież.

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/07/obozstrazacki1.mp4[/KGVID]

W Polsce po raz szósty

Ćwiczą, integrują się i spędzają czas na wspólnej zabawie. W tegorocznej edycji bierze udział 107 osób.

– Mamy pięćdziesięcioosobową grupę z Niemiec, piętnastu Czechów, także obóz faktycznie cieszy się powodzeniem. (…)Udział bierze młodzież ze wszystkich jednostek z terenu Mysłowic, OSP w Kosztowach, Dziećkowicach, Janowie. Dobieramy też młodzież z domu dziecka, aby integrować całą mysłowicką społeczność. – mówi st. bryg. Krystyn Bebło, Komendant KM PSP Mysłowice

Do Mysłowic przyjechali także przedstawiciele miast partnerskich, m.in wicestarosta powiatu Enz, Wolfgang Herz oraz Ilona Novakova z Frydka-Mistka. Delegacje rozpoczęły pobyt w Polsce od wizyty na budowie strażnicy.

Organizatorzy z Polski, Niemiec i Czech spotkali się także w komendzie straży pożarnej by przedyskutować przyszłość Obozu Strażackiego. Podczas rozmów delegacja czeska wyszła z inicjatywą, by przyszłoroczny obóz odbył się w ich kraju. Ten pomysł spotkał się z entuzjazmem wszystkich obradujących.

– Trzy razy braliśmy już udział w obozie teraz kolej na nas, żeby zaprosić wszystkich, u których już byliśmy. Prezydent naszego miasta zaproponował mi, żeby wszyscy przyjechali w przyszłym roku do Frydka Mistka. – zdradza Ilona Novakova, Kierownik Wydziału Edukacji i Kultury

Współpraca Mysłowic z Czechami trwa już od kilku lat, w ostatnim czasie obozy jednak znacznie ją wzmocniły.

– Na dzień dzisiejszy, od dwóch trzech lat zaczyna ta współpraca coraz mocniej się nawiązywać. Efekt jest taki, że w przyszłym roku najprawdopodobniej następny obóz odbędzie się u Czechów, we Frydku Mistku – co jest pozytywne, bo wtedy już trzy państwa będą współpracowały na tej niwie strażackiej. – mówi Edward Lasok, Prezydent Miasta Mysłowice

Także przedstawiciel strony niemieckiej nie ukrywał zadowolenia z faktu, iż organizacja przyszłorocznego obozu przejdzie w ręce czeskie.

– Uważam, że ta współpraca na poziomie przyjacielskim rozwija się bardzo dobrze. Cieszę się z faktu, że możemy rozszerzyć współpracę, jeżeli chodzi o obóz, o stronę czeską. Będzie to na pewno duże ubogacenie. – dzieli się wicestarosta powiatu Enz Wolfgang Herz.

Nowe umiejętności

Na obozowiczów czekają w tym roku miedzy innymi takie atrakcje jak: gry sportowe , zabawy integracyjne , nauka języków, poznawanie kultury innych rejonów świata, obsługa sprzętu strażackiego oraz wiele innych interesujących zajęć.

– Będą akcenty pożarnicze, będą zajęcia z ratownictwa wodnego, z udzielania pierwszej pomocy oraz konkurencje pożarnicze. Przede wszystkim tutaj są rozwijane zainteresowania młodzieży oraz umiejętność pracy w zespole. Chodzi również o to, żeby młodzież pozbywała się barier językowych. – wylicza mł. kpt. Michał Mol, komendant obozu.

Jak Wojtek został strażakiem…

Na terenie Centralnego Muzeum Pożarnictwa, gdzie tradycyjnie stacjonują obozowicze, można dostrzec bawiących się nastolatków i dzieci. Już ci najmłodsi są zafascynowani pracą strażaków, doskonale wiedzą też, co w tym zawodzie jest najtrudniejsze.

– Chcemy się nauczyć różnych rzeczy na przykład o ratowaniu ludzi. Gaszenia pożarów, ratowania ludzi, czy tego jak prowadzić samochód strażacki – dzielą się Patryk 9 lat i Kamil 12 lat

Zainteresowanie strażą pożarną wśród dzieci i młodzieży nie maleje. Wciąż wielu uczniów marzy o pomaganiu i ratowaniu życia, wielu z nich aktywnie realizuje swoje plany udzielając się w strażach ochotniczych. Bardzo cieszy fakt, że tylu młodych ludzi ma tak wspaniałomyślny i odważny pomysł na swoją przyszłość.