Bagaże spakowane, rowery przygotowane, a nade wszystko dobre humory dopisujące uczestnikom – wszystko było gotowe, by z samego rana wyruszyć na wielką wyprawę. Spod kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa na rekolekcje wyruszyła Rowerowa Szkoła Wiary.
[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/07/rowerowa-wyprawa.mp4[/KGVID]
– Powiedziałem sobie „w sumie czemu nie?”. Tak od razu, pochopnie powiedziałem, że jadę. Ale później jak to przemyślałem, to byłem przekonany, że raczej nie dam rady. Ostatecznie się zdecydowałem i jednak myślę, że wszystko będzie OK – mówi Tomek Bara.
Mimo że są młodzi i pełni werwy, jest się czego obawiać. Uczestnicy rowerowych rekolekcji będą mieli do wykręcenia na rowerach ponad 1300 kilometrów. Podczas swojej wyprawy przemierzą Polskę Wschodnią, by dotrzeć nad morze, a wyprawa będzie przebiegać bez z góry zaplanowanych noclegów i miejsc postojowych.
– Droga jest zaplanowana, ale gdzie będzie pierwszy nocleg, tego nie wiemy, bo nie wiemy też, czy nas gdzieś przyjmą w parafii, czy będziemy musieli rozbić namioty. To jest wszystko jedna wielka niewiadoma – mówi ks. Szymon Kocur.
– Z racji tego, że zawsze chciałam na taką wyprawę wyjechać, więc się zapisałam. Lubię takie rzeczy, cieszę się że będziemy się rozbijać. Trochę tak w nieznane jedziemy – mówi Gosia Klasik.
I na tym właśnie polega „jazda na wiarę”. Licząc na otwarte serca ludzi spotkanych po drodze, jadą z własnymi intencjami i nawiązując do tematu przewodniego ŚDM – będą prosić o Boże Miłosierdzie.
– Z jednego wydarzenia do drugiego i o to miłosierdzie Boże będziemy prosić, bo nigdy go za wiele – dodaje ks. Szymon.
– Moja rodzina, ciocia, kuzynka prosiły mnie żebym się za nich modliła. Modlę się też w swoich intencjach – mówi Gosia.
Jest to pierwsza tego typu wyprawa rowerowa, która wyruszyła z naszego miasta. Wyzwania podjęło się ośmioro śmiałków, są to głównie młodzi mysłowiczanie.
– To moje pierwsze tak duże wyzwanie, byłem już na niejednej takiej wyprawie rowerowej, ale obejmowały one tylko dwa województwa. Pierwszy raz jadę przez całą Polskę – mówi Bartek Jankowicz.
Mysłowicka grupa Rowerowej Szkoły Wiary planuje przemierzać około sto kilometrów dziennie, tak by w ciągu dwóch tygodni dotrzeć do Gdańska. Relację z przebiegu wyprawy cykliści, w miarę możliwości planują umieszczać na swoim facebooku: Rowerowa Szkoła Wiary.
O szczegółach wyprawy ks. Szymon Kocur opowiadał goszcząc w naszym studio, zobacz rozmowę: „Podczas naszych rowerowych rekolekcji będziemy jechać »na wiarę« – nie mamy zaplanowanych żadnych noclegów„.