fot. arch.

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 23-letni mieszkaniec Katowic kierujący oplem. Dzięki zgłoszeniu świadka mężczyznę zatrzymali mysłowiccy policjanci ruchu drogowego. Grozi mu teraz do 2 lat więzienia.

W sobotę 24 sierpnia ok. godz. 17 dyżurny mysłowickiej komendy odebrał zgłoszenie, że na ul. Bończyka kompletnie pijany mężczyzna miał wsiąść za kierownicę opla i ruszyć w kierunku Katowic. Zgłaszający cały czas podążał za samochodem i informował dyżurnego o poczynaniach kierowcy.

Na miejsce natychmiast skierowano patrol ruchu drogowego. Według relacji świadka mężczyzna po krótkiej podróży miał zaparkować swój samochód w rejonie ul. Obrzeżnej Zachodniej i udać się pieszo w kierunku ul. Janowskiej. Dzięki szczegółowemu opisowi zdarzenia na ul. Janowskiej policjanci zauważyli idącego chodnikiem mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Katowic. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie dało wynik ponad 3 promili.

Katowiczanin za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem. Za jazdę po pijanemu grozi mu do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Źródło: KMP Mysłowice