W poniedziałek zawodnicy Siły Mysłowice odbyli pierwszy trening na nowym ringu, które niedawno kupiło miasto.
Ring przeznaczony m.in. do takich sportów jak boks czy kickboxing będzie używany przez lokalne kluby sportowe. Do tego zostanie wykorzystany w trakcie gal i zawodów organizowanych na terenie Mysłowic.
– Bardzo się cieszymy ze zakupiliśmy taki sprzęt. Teraz kluby mogą rozszerzać swoja działalność. Powiększyła się też infrastruktura Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Dzieci i młodzież mogą trenować na specjalistycznym sprzęcie, z którym zwykle maja do czynienia tylko i wyłącznie na zawodach – komentuje zakup nowego ringu Karol Pawlik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu w Mysłowicach.
Przypomnijmy, że na jednej z sesji rady miasta zakup ringu stał się kością niezgody pomiędzy radnymi opozycji, a prezydentem Mysłowic Dariuszem Wójtowiczem. Doszło wtedy do ostrej wymiany zdań.
– Tak długo jak będę prezydentem Mysłowic, tak długo będę wydawał każde wolne środki na wsparcie dla dzieci i młodzieży, szczególnie w sporcie. To właśnie dzięki takim działaniom młodzi zamiast wdawać się w kłopoty i niszczyć sobie życia mogą rozwijać swoje pasje i sprawić, że ich przyszłość będzie naprawdę dobra – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
Nowoczesny i profesjonalny ring, który aktualnie znajduje się w Hali widowiskowo-sportowej im. Stanisława Padlewskiego przy ul. Norberta Bończyka 32Z kosztował prawie 40 tys. złotych.